Polski Instytut Ekonomiczny opublikował wyliczenia dotyczące kosztu zasiłków opiekuńczych wypłacanych rodzicom, którzy musieli zająć się dziećmi z powodu zamknięcia szkół przed wakacjami. Epidemia koronawirusa i w tym aspekcie była bardzo kosztowna - świadczenia wyniosły bowiem ok. 2,2 mld zł.
"Otwarcie placówek oznacza zmniejszenie wydatków państwa związanych z zasiłkiem opiekuńczym, przysługującym rodzicom dzieci w wieku do lat 8 pozostających w domu" - wyjaśniają eksperci na łamach Tygodnika Gospodarczego PIE.
Analitycy swoje wyliczenia oparli na danych resortu rodziny, który informował, że każdy tydzień spędzony przez rodziców w domach wraz z dziećmi pochłania z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nawet 200 mln zł.
1 września Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że rodzicom i opiekunom znów przysługiwać będzie dodatkowy zasiłek opiekuńczy w przypadku zamknięcia czy niemożności zapewnienia opieki przez szkołę, przedszkole czy żłobek.
Czytaj też: Druga fala koronawirusa w Europie. Nowych zakażeń tyle, co wiosną w najgorszym momencie [WYKRES DNIA]
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów świadczenie będzie można pobierać nie dłużej niż do 20 września, jednak w razie konieczności ten okres może zostać wydłużony. Tak jak dotychczas dodatkowy zasiłek opiekuńczy w przypadku zamknięcia lub ograniczonego funkcjonowania placówek przysługiwać będzie: