Jak informuje "Puls Biznesu" w ostatnim czasie doszło do spotkania szefowej Krajowej Administracji Skarbowej Magdaleny Rzeczkowskiej i wiceministra finansów z przedstawicielami tzw. komitetu protestacyjnego związków zawodowych. Spotkanie związkowców z ministrem Tadeuszem Kościńskim ma się odbyć dopiero pod koniec miesiąca.
Komitet protestacyjny, w którego składzie znaleźli się przedstawiciela największych organizacji rządkowych, domagają się od Ministerstwa Finansów konkretnych informacji, na temat zapowiedzianych zwolnień i redukcji zarobków w skarbówce. Szefowa KAS potwierdziła już, że w przyszłym roku pracownicy nie otrzymają premii kwartalnych.
- Byłby to duży ubytek w dochodach osób uprawnionych do premii, bo obecnie taka premia wynosi kilkaset złotych, a nawet 1 tys. zł brutto na kwartał. Zamrożony ma też być jakikolwiek wzrost wynagrodzeń. To bardzo złe decyzje szefostwa MF, których efektem może być demotywacja do pracy - mówi przewodniczący NSZZ Solidarność Pracowników Administracji Podatkowej na Śląsku Dominik Lach.
Związkowcy mieli usłyszeć na spotkaniu również to, że w skarbówce konieczne są oszczędności. Winny ma być deficyt budżetowy.