Kontrolowany przez państwo PKN Orlen poinformował w poniedziałek 7 grudnia, że przejmuje spółkę Polska Press, która jest jedną z największych firm medialnych w Polsce. Należy do niej m.in. ok. 20 gazet lokalnych i 500 serwisów internetowych. Wielu komentatorów uważa, że jest to cios wymierzony w wolność prasy w naszym kraju, a przejęte tytuły staną się tubą propagandową obecnej władzy. Z kolei według portalu przejęcie jest elementem budowy imperium medialnego petrochemicznej spółki.
W sobotę Onet poinformował też, powołując się na źródła z kręgów władzy i zarządu jednej ze spółek, że PKN Orlen rozważa teraz przejęcie spółki Gremi Media. Należą do niej m.in. "Rzeczpospolita" i "Parkiet". "Miałby być to kolejny krok na drodze do tzw. repolonizacji rynku mediów w Polsce, na którą zielone światło dał prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi szef PiS-u Jarosław Kaczyński" - pisze portal.
Bliski współpracownik Kaczyńskiego w rozmowie z Onetem podkreśla, że wiosną w czasie długiej rozmowy Obajtek przekonywał prezesa Prawa i Sprawiedliwości, iż kupowanie mediów prywatnych przez państwowe spółki, takie jak Orlen, to najszybszy sposób na tzw. repolonizację mediów.
Onet wysłał zapytania w tej kwestii w zarówno do Orlenu, jak i Gremi Media (jej głównym udziałowcem jest spółka KCI należąca m.in. do biznesmena Grzegorza Hajdarowicza, założyciela i głównego akcjonariusza Gremi). Mimo zapewnień koncernu naftowego, że informacje te są nieprawdziwe, informatorzy portalu podkreślają, że mogą to być tylko korporacyjne uniki.
Pada też sugestia, że na budowę przez paliwowego giganta koncernu medialnego wskazują jego dotychczasowe ruchy, czyli m.in. przejęcie Ruchu (kolportaż prasy), czy utworzenie razem z PZU spółki Sigma Bis zajmującej się m.in. reklamą i planowaniem strategii mediowych.