W poniedziałek podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd przystępuje do konsultacji i inwestowania środków na odbudowę po epidemii. - Środki, które wynegocjowaliśmy w Brukseli w ostatnich kilku miesiącach to nie tylko historycznie największe środki, które nam przysługują, ale to także środki ekstra, ponad to, co było do tej pory rozdystrybuowane, to dodatkowe fundusze, które chcemy przeznaczyć przede wszystkim na odbudowę właśnie po epidemii - powiedział premier.
- Leczenie gospodarki po epidemii to coś, co wszystkie kraje robią po raz pierwszy i co wymagać będzie szerokich konsultacji, ekspertyzy, specjalistów, ale także tempa działania i żeby to tempo było utrzymane, żeby Polska nadal również w tym roku i kolejnych latach miała jeden z najlepszych poziomów wzrostu gospodarczego w UE, a jest na to ogromna szansa, musimy we właściwy sposób zagospodarować wszelkie dostępne nam środki - podkreślił.
Jak poinformował, umowa partnerstwa obejmuje 76 mld euro na lata 2021-2027, czyli ponad 350 mld zł. - To historyczne środki, które są tylko częścią z całej wielkiej puli przysługującej Polsce, bo jest to około 770 mld zł. (...) Formalnie jest to porozumienie między Polską a UE, ale chcemy, żeby ze społecznego punktu widzenia, było to porozumienie pomiędzy państwem polskim, UE i społeczeństwem polskim, a więc wydyskutowane projekty i programy, które są najbardziej istotne z punktu widzenia Polski - zaznaczył Mateusz Morawiecki. Jak dodał, choć są to największe w historii środki europejskie, to do tych środków zostanie dodane 60 proc. środków budżetu krajowego.
Te środki powinny być zaangażowane w najlepszy możliwy sposób dla ochrony gospodarki, ochrony i tworzenia nowych miejsc pracy, żeby młodzi ludzie mogli znaleźć tutaj pracę bez konieczności migrowania. Chcemy zebrać opinie poszczególnych regionów
- powiedział polityk. Wyjaśnił, że główne obszary inwestycji to przede wszystkim infrastruktura, innowacje, ochrona środowiska i ochrona służby zdrowia. - Planowanie długoterminowe jest po to, żeby Polska miała szansę dogonić średnią unijną w najbliższych latach. (...) Dojrzeliśmy do tego, żeby rozwój gospodarczy był zrównoważony i charakteryzował się wysoką jakością. Ten potencjał przekuwamy na strategiczne działanie. Umowa partnerstwa sprawi, że dobre efekty negocjacji unijnych pozostaną z nami na dekady - stwierdził Mateusz Morawiecki.