Spółka Biomed Lublin już we wrześniu 2020 roku informowała, że pierwszy etap produkcji "polskiego leku na COVID-19" zakończył się sukcesem. Aby produkt trafił do obrotu, konieczne jest jednak przeprowadzenie badań klinicznych. Te właśnie się zaczęły. Kilka osób przyjęło już immunoglobulinę, którą wyprodukowano na bazie osocza ozdrowieńców.
- Jest to badanie kliniczne, w którym 1/4 pacjentów dostała placebo, a pozostali immunoglobulinę. Na razie do badania włączyliśmy tylko kilku pacjentów naszej kliniki, bo jest to możliwe wyłącznie na określonym etapie choroby. Podobnie jak w przypadku osoczoterapii chodzi o pacjentów już z objawami COVID-19, ale nie w późnej fazie, kiedy konieczne są bardziej zaawansowane metody leczenia, np. respirator - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie.
Lekarz przyznał jednocześnie, że w ostatnim czasie "zmienił się profil pacjentów" kliniki, w której pracuje, ponieważ coraz częściej trafiają do niej osoby w zaawansowanym stadium choroby. W takich przypadkach na leczenie immunoglobuliną jest już za późno, a lekarze muszą szukać innych rozwiązań.
Badania kliniczne immunoglobuliny mają zostać przeprowadzone na 480 pacjentach chorych na COVID-19. Preparat będzie podawany osobom leczącym się w czterech placówkach: w Lublinie, Bytomiu, Białymstoku i Warszawie. W badaniu mogą wziąć udział pacjenci bez względu na wiek i choroby współistniejące. Wstępne wyniki mają być znane pod koniec lutego 2021 roku.
* * *
Szczepionka przeciw COVID-19 pozwoli nam pokonać pandemię, wrócić do normalności i ochronić życie i zdrowie wielu osób. Poniżej zamieszczamy pakiet niezbędnych i najważniejszych informacji o szczepieniach.
Jeśli się wahasz, czy szczepić się przeciw COVID-19: fakty, które warto poznać
Jak działają szczepionki? WHO w prostych słowach wyjaśnia mechanizm
Czy szczepionki są bezpieczne? WHO odpowiada na najważniejsze pytania