RMF: Jest wstępna zgoda ws. otwarcia gastronomii po świętach. Chodzi o ogródki restauracyjne

Ministerstwo Rozwoju konsultuje z Ministerstwem Zdrowia pomysł częściowego otwarcia po świętach wielkanocnych - wynika z ustaleń RMF FM. Scenariusz ma być uzależniony od liczby zakażeń. Gdyby się zrealizował, klienci mogliby korzystać z ogródków kawiarnianych i restauracyjnych.

RMF FM podaje, że jest "wstępna zgoda" w sprawie projektu otworzenia po Wielkanocy (wypada 4 kwietnia) części gastronomii, a konkretniej - umożliwienie kawiarniom czy restauracjom udostępnienie klientom ogródków (możliwe byłoby spożywanie posiłków na dworze). Obecnie możliwa jest tylko opcja wydawania jedzenia na wynos - lokale gastronomiczne są zamknięte od października zeszłego roku. Początkowo obostrzenia, miały obowiązywać przez dwa tygodnie, później jednak podjęto o ich wydłużeniu. Wcześniej, podczas pierwszej fali pandemii, restauracje były zamknięte przez dwa miesiące.

Zobacz wideo Ratownik medyczny: Cały czas doświadczamy strachu o swoje życie

Nieoficjalnie: Możliwe częściowe otarcie gastronomii po świętach

Rozwiązanie, które konsultują między sobą resort rozwoju i resort zdrowia, ma zależeć od rozwoju trzeciej fali epidemii.

Z ustaleń RMF FM wynika, że rząd jest pewny co do tego, że do Wielkanocy Polacy muszą wytrwać w reżimie sanitarnym. "Jeżeli przez ten czas będziemy na siebie uważać - tak mówią nasi informatorzy - i nie doprowadzimy do radykalnego pogorszenia sytuacji, to po świętach możliwe będzie poluzowanie obostrzeń" - podaje rozgłośnia.

Podobnie o możliwym poluzowaniu obostrzeń wypowiadał się minister zdrowia Adam Niedzielski. 

- Jeśli na przełomie marca i kwietnia będziemy mieli za sobą apogeum trzeciej fali, to będziemy przywracali wszystkie działalności. Święta wielkanocne będą takie jak rok temu, ale być może po nich będziemy podejmowali odważniejsze decyzje luzujące obostrzenia - powiedział w czwartek w rozmowie z Wirtualną Polską. - Jest moim zdaniem coś optymistycznego w tym, że być może to będą święta, po których będziemy podejmowali bardziej odważne decyzje luzujące, jeżeli oczywiście będziemy widzieli, że ten szczyt mamy za sobą - dodał.

Więcej o: