Premier Mateusz Morawiecki i Adam Niedzielski, szef resortu zdrowia, poinformowali o nowych obostrzeniach, które wejdą w życie od soboty 27 marca. Nowe restrykcje, spowodowane wzrostem zachorowań na COVID-19, będą obowiązywać równolegle z wprowadzonymi wcześniej.
- Wszystkie - nawet trudne - decyzje są konieczne, by opanować tę falę, by za 2-3 tygodnie było widać, że jesteśmy w lepszym trendzie - powiedział na konferencji szef rządu. - Nie ma już żadnej wątpliwości, że trzecia fala przewyższy to, z czym mieliśmy do czynienia jesienią - dodał z kolei minister zdrowia.
Od najbliższej soboty wchodzą w życie nowe zasady bezpieczeństwa, które będą obowiązywać przez najbliższe dwa tygodnie.
Zmniejszy się też dopuszczalna liczba klientów w sklepach. Od soboty limit będzie wynosił jedną osobę na 20 m2 (w sklepach do 100 m2).
Ponadto:
Minister Zdrowia poinformował też, że kościoły i miejsca kultu religijnego pozostaną otwarte. Od 27 marca, w miejscach kultu religijnego będzie obowiązywał jednak nowy limit osób - na jedną osobę będzie musiało przypadać 20 m2. Bez zmian pozostaje obowiązek zakrywania ust i nosa oraz zachowywanie 1,5 m odległości od innych osób.
Rząd zachęcił też, by pracodawcy umożliwili zatrudnionym wykonywanie obowiązków zdalnie. Zaapelował też do Polaków, by zbliżające się święta spędzić w gronie rodzinnym. Nie wprowadzono jednak żadnych planów zakazu przemieszczania się.
- Chcę zaapelować, by święta Wielkiej Nocy spędzić w najbliższym gronie - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Adam Niedzielski konieczność wprowadzenia nowych restrykcji usprawiedliwiał danymi ze szpitali. Brytyjska wersja koronawirusa sprawiła, że liczba zachorowań i hospitalizacji wzrasta. - W szczytowym momencie drugiej fali poziom obłożenia łózek pacjentami covidowymi sięgał 23 tys., teraz wynosi 27 tys. I dlatego podjęliśmy ogłoszone dziś decyzje - stwierdził szef resortu zdrowia.
Poinformował też, że średni poziom zachorowań w szczycie drugiej fali wynosił 26 tys., a obecnie wynosi już 24,5, - W kolejnych dwóch tygodniach będziemy obserwować kolejne wzrosty - stwierdził Adam Niedzielski. Wyjaśnił też, że współczynnik hospitalizacji pacjentów wzrasta dopiero mniej więcej po tygodniu od potwierdzenia zakażenia, dlatego chorych w szpitalach będzie przybywać. Szef resortu zdrowia poinformował też, że sytuacja w woj. śląskim jest jedną z najgorszych, a woj. warmińsko-mazurskim, gdzie wprowadzono ostrzejsze restrykcje przed kilkoma tygodniami, poprawia się.