W marcu związki zawodowe z PAŻB powiadomiły CBA o niepokojących wydatkach firmy na księgowość. Wpłynięcie zawiadomienia potwierdziło dziennikarzom tvn24.pl biuro prasowe CBA, ale nie chciało podać szczegółów. Dziennikarze sami więc przyjrzeli się sprawie.
Przetarg na "kompleksowe usługi wsparcia finansowo-księgowego i kontrolingowego" wykonywane przez cztery osoby rozpisano w listopadzie 2020 roku. Na ten cel PAŻP chciało przeznaczyć 10,6 mln zł. Zgłosiły się dwie firmy: BPO Champions wyszło z ofertą na 14 mln zł, a Golden Tax na 9,2 mln zł. Wybrano drugą firmę, założoną w maju 2019 roku przez 27-letniego Michała Pasternaka.
Z informacji zebranych przez dziennikarzy tvn24.pl wynika, że Golden Tax na swojej stronie nie zamieścił informacji na temat byłych lub obecnych kontrahentów spółki, ani na temat pracowników i ich doświadczenia. Pasternak zapytany o to przez tvn24.pl nie podał dla kogo spółka wykonuje zlecenia, zasłaniając się umową poufności. Przekazał jednak, że są to duże firmy, branża lotnicza, spółki produkcyjne, usługowe i handlowe.
Pasternak poinformował również, że jego pracownicy to wyspecjalizowana kadra - księgowi i byli dyrektorzy finansowi w firmach z obrotami sięgającymi 200 mln zł, a jeden z nich pracował nawet w przedsiębiorstwie, które miało bilion złotych obrotu. Sam Pasternak na LinkedIn ma wpisane, że jest absolwentem SGH kierunku finanse i rachunkowość. "Następnie miał pracować jako asystent w dziele rozliczeń firmy Stokrotka, następnie przez pięć miesięcy jako księgowy w biurze rachunkowym, zaś przez rok (od września 2017 do sierpnia 2018) jako "samodzielny księgowy" w biurze rachunkowym Logos należącym do Marcina Lisaka." - informuje tvn24.pl. Pracodawca potwierdził te informacje i ocenił, że Pasternak w firmie w sensie merytorycznym radził sobie bardzo dobrze.
Pasternak zaprzecza jakoby znał osobiście prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego. O przetargu miał się dowiedzieć z Biuletynu Informacji Publicznej agencji.
Autorzy zawiadomienia do CBA uważają, że PAŻP bardzo nisko określiła wymagania wobec oferentów, którzy musieli tylko w okresie ostatnich trzech lat przed upływem terminu składania oferty wykonywać "przez okres co najmniej sześciu miesięcy należycie, co najmniej jedną usługę polegającą na prowadzeniu pełnej księgowości dla co najmniej jednej spółki prawa handlowego". Nieistotne były nawet obroty tej spółki, liczyła się jedynie cena oferty. To, zdaniem związkowców, którzy zgłosili sprawę do CBA wywołuje pytania o bezpieczeństwo PAŻP jako "instytucji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo w polskiej przestrzeni powietrznej".
Rzecznik PAŻP Paweł Łukaszewicz poinformował dziennikarzy tvn24.pl, że "zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi zamówień publicznych, stawianie warunków odnośnie osób wchodzących w skład organów zarządzających Wykonawcy, a w szczególności formułowanie wymagań, co do wieku, stanowiłoby podstawę do unieważnienia postępowania". Oferta nie zawierała więc wykluczeń ze względu na wiek, wykształcenie czy nawet doświadczenie osób wchodzących w skład organów zarządczych.
Łukaszewicz przekazał, że cały przetarg był w pełni transparenty i zgodny z obowiązującymi przepisami, a "żaden z członków Zarządu Agencji ani żaden z członków Komisji Przetargowej nie posiada relacji z prezesem Spółki, która go wygrała". Dodaje, że agencja nie otrzymała pisma z CBA, które potwierdzałoby prowadzenie działań dotyczących tego przetargu.
TVN24.pl spytał także, dlaczego PAŻP ogłosiła przetarg, mimo że agencja posiada rozbudowane służby finansowe, księgowe i kontrolingowe. W odpowiedzi rzecznik stwierdził, że nie może potwierdzić tych informacji, a "liczba pracowników związanych z planowaniem i sprawozdawczością oraz kontrolingiem nie przekracza kilku etatów".
Z zestawienia pracowników PAŻP znajdującego się w internecie wynika jednak co innego. "Oprócz głównego księgowego w dziale księgowości, sprawozdawczości i CIT jest zatrudnionych sześć osób, w dziale nakładów, kosztów i VAT - sześć osób, w zespole kontrolingu i zarządzania danymi - trzy osoby, w dziale rozliczeń finansowych - dziewięć osób, w zespole analiz i kontroli kosztów - pięć osób, w zespole planowania, budżetowania i sprawozdawczości - cztery osoby, a w zespole płynności i zarządzania ryzykiem finansowym - kolejne dwie osoby. W sumie w powyższych komórkach jest zatrudnionych co najmniej 36 osób" - informuje tvn24.pl