Marta Wieczorek, rzeczniczka Komisji Europejskiej poinformowała w piątek, że Polska poprosiła o dodatkowy miesiąc na ocenę Krajowego Planu Odbudowy. Na tę prośbę KE odpowiedziała pozytywnie. Komisja Europejska ma teraz trzy miesiące na ocenę KPO, czyli ocena może zakończyć się z początkiem sierpnia. Dodatkowo jest jeszcze miesiąc na akceptację planu, a to oznacza, że Polska może otrzymać pieniądze dopiero we wrześniu.
Tymczasem, jak informuje Katarzyna Szymańska-Borginon, rzeczniczka RMF FM w Brukseli, kraje, które swoje plany złożyły jeszcze w kwietniu, mogą dostać pieniądze już w lipcu. - Kraje, które najszybciej złożyły swoje plany i były gotowe, otrzymają zaliczki wcześniej, a ci, którzy złożyli plany później, otrzymają pieniądze później - powiedział rozmówca dziennikarki.
Rzeczniczka KE nie zdradziła, dlaczego Polska wystąpiła z taką prośbą. Jeden z rozmówców Szymańskiej-Borginon stwierdził jednak, że oznacza to, że Krajowy Plan Odbudowy nie był gotowy w momencie jego składania. - Gdyby KPO był gotowy, to by Warszawie zależało, aby KE przyjęła go jak najszybciej - podkreślił.
W grudniu 2020 roku przywódcy państw Unii Europejskiej porozumieli się w sprawie wieloletniego budżetu Wspólnoty na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii COVID-19. Polska może liczyć z Funduszu Odbudowy na ponad 23 miliardy euro w formie dotacji i ponad 34 miliardy w formie pożyczek. Podstawą do sięgnięcia po te środki jest właśnie Krajowy Plan Odbudowy. Plan wydatków musiało przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.
1 maja RMF FM informowało, co potwierdziła rzeczniczka KE, że Polska nie przesłała ostatecznego Krajowego Planu Odbudowy. Dokument, który otrzymała Bruksela przed północą, miał być "tekstem roboczym, który może być zmieniany i dyskutowany".
W czwartek wieczorem Senat niemal jednogłośnie i bez poprawek przyjął ustawę ratyfikacyjną w sprawie zwiększenia zasobów własnych Unii Europejskiej. Poparcia nie uzyskał wniosek senackiej większości o dodanie do dokumentu preambuły. W piątek podpis pod nią złożył Andrzej Duda.