Rosja z ofertą dla byłego premiera Francji. Miejsce w zarządzie państwowego koncernu naftowego

Francois Fillon, były premier Francji za czasów prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego, wejdzie do zarządu rosyjskiego państwowego koncernu naftowego. O sprawie piszą francuskie media, już wcześniej o decyzji Rosji informował Inferfax.
Zobacz wideo Nord Stream 2: Gdy nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze?

Do grona byłych znanych europejskich polityków, którzy po zakończeniu aktywności dostali propozycje wysokich stanowisk w rosyjskich wielkich firmach, doszła kolejna postać. Francois Fillon będzie pełnić funkcję w zarządzie naftowego Zarubezhneftu.

Rosja daje stanowisko byłemu premierowi Francji 

Jak podaje dziennik Le Monde, rosyjski premier Michaił Miszustin podpisał już dekret w tej sprawie. Z dokumentu wynika, że Fillon będzie "reprezentował Federację Rosyjską" jako członek zarządu koncernu.

François Fillon potwierdził informację dziennika Le Monde, dodając, że jest zwolennikiem "dialogu z Moskwą w interesie Europy". Od kilku lat były premier Francji prowadzi firmę konsultingową i wspiera francuskie firmy rozwijające się w Rosji.

Nominacja nosi datę 10 czerwca, a o sprawie w piątek 11 czerwca donosił Interfax. Rosyjska agencja informacyjna w depeszy pisała, że "były premier od dawna utrzymuje przyjazne stosunki z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem", o czym mówił w grudniu 2018 roku rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow. 

Francja. Część polityków krytykuje decyzję Fillona 

Decyzję Fillona skrytykowali politycy francuskiej lewicy. Szef partii socjalistycznej stwierdził, że "pieniądz skorumpował sumienie" byłego premiera. Europosłanka partii prezydenckiej LREM Nathalie Loiseau stwierdziła z kolei, że "należałoby przyjrzeć się francuskim politykom, którzy niczego nie odmawiają Rosji".

Francois Fillon wycofał się z życia politycznego w 2017 roku, po nieudanej kampanii prezydenckiej w której oskarżono go o malwersacje finansowe. Wcześniej Fillon pełnił urząd premiera Francji w latach 2007-2012 i był jednym z czołowych polityków centroprawicowej partii "Republikanie".

Zarubezhneft to spółka będąca w stu procentach własnością rosyjskiego państwa, która zajmuje się poszukiwaniem i wydobyciem złóż ropy naftowej i gazu poza terytorium Rosji. Koncern prowadzi działalność między innymi na Kubie, w Libii i w Syrii. Kieruje nim były szef ochrony Władimira Putina

Więcej o: