Bułgaria, jedno z najbiedniejszych państw członkowskich Unii Europejskiej, została w lipcu ubiegłego roku wraz z Chorwacją przyjęta do mechanizmu ERM II, czyli obowiązkowego etapu poprzedzającego przystąpienie do strefy euro. Przedstawiciele bułgarskiego rządu i Banku Centralnego opublikowali oświadczenie dotyczące planu przyjęcia euro.
- Przewidujemy, że nasz kraj przystąpi do strefy euro w 2024 r. Główne zadania bułgarskiego rządu na drodze do osiągnięcia tego celu związane są z realizacją kolejnych zobowiązań Bułgarii po tym, jak stała się ona częścią ERM II w lipcu 2020 roku - mówił już na początku roku cytowany przez businessinsider.com.pl bułgarski minister finansów Kiril Ananiev. Z planu opublikowanego przez rząd i Bank Centralny Bułgarii wynika, że Bułgaria trzyma się tego celu.
Aby przystąpić do strefy euro, kraj będzie potrzebował pozytywnej oceny Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego (EBC), a także zgody państw strefy euro. Bułgaria spełnia już nominalne kryteria z Maastricht do członkostwa w strefie euro - pisze "Rzeczpospolita". Kraj jest jednym z najmniej zadłużonych spośród państw UE - deficyt budżetowy Bułgarii wynosił w 2020 roku jedynie 3 procent PKB, mimo wydatków związanych z pandemią koronawirusa.
"Wprowadzenie euro planowane jest bez okresu przejściowego, a data przyjęcia euro zbiegnie się z jego wprowadzeniem jako oficjalnej jednostki płatniczej" - oświadczyło we wspólnym komunikacie ministerstwo finansów i bank centralny. Lew bułgarski i euro będą wykorzystywane równolegle, a przeliczanie waluty nastąpi poprzez zastosowanie obecnego stałego kursu wymiany euro na lewa - 1.9558 BGN za euro - pisze euractiv.pl.
Szczegółowe założenia zawarto w Narodowym Planie Wprowadzenia Euro w Bułgarii. Jest to dokument dotyczący prac operacyjnych na rzecz zastąpienia lewa europejską walutą. Przyszłość projektu zależy jednak od tego, czy zostanie on zatwierdzony przez rząd po publicznej dyskusji - pisze Reuters.