Rząd chce radykalnie zaostrzyć mandaty. Więcej punktów karnych, wyższe grzywny i żadnych szkoleń

Wyższe mandaty za przekroczenie prędkości - z 500 zł do 5 tys. zł oraz kasowanie punktów karnych po upływie 2 lat - to tylko niektóre propozycje zmian, które przedstawił rząd. Zmieni się również polityka punktów karnych.
Zobacz wideo Czy kierowcy ustępują pieszym po wprowadzeniu nowych przepisów? To wideo policji pokazuje, że niekoniecznie

Rada Ministrów przyjęła we wtorek założenia zmian do ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożone przez Ministerstwo Infrastruktury. Nowe rozwiązania zakładają m.in. podwyższenie mandatów.

Wyższe kary dla piratów drogowych

Rząd chce podwyższenia maksymalnej wysokości grzywny za wykroczenia drogowe - z 5 tys. zł do 30 tys. zł. 

Kolejna propozycja polega na zwiększeniu kwoty mandatu karnego za przekroczenie dopuszczalnej prędkość o ponad 30 km/h - wówczas kierowcy zapłacą mandat nawet do 5 tys. zł, a nie 500 zł, jak jest obecnie. W przypadku recydywy grzywna mandatu będzie wynosiła od 3 tys. zł do 5 tys. zł. Wpływy z grzywien będą przekazywane do Krajowego Funduszu Drogowego.

Zaostrzenie kar dla pijanych kierowców

Uzgodniono również zmiany w zakresie orzekania przez sądy wyższych kar pozbawienia wolności przez kierowców prowadzących w stanie nietrzeźwości. Zaostrzone kary mają dotyczyć:

  • prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości;
  • przestępstw drogowych, popełnionych w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego;
  • przestępstw drogowych popełnionych w stanie nietrzeźwości po raz kolejny (recydywa).

Na razie nie wiadomo jednak, na czym miałoby polegać zaostrzenie przepisów w tych konkretnych przypadkach.

Kasowanie punktów karnych dopiero po dwóch latach

Rząd chce także podniesienia kar oraz czasowego niedopuszczenia do ruchu pojazdu za jazdę bez wymaganych uprawnień. W takiej sytuacji kierowca będzie musiał się liczyć z:

  • czasowym niedopuszczeniem pojazdu do ruchu - na okres 3 miesięcy;
  • karą pieniężną w wysokości 10 tys. zł.

Kolejna propozycja dotyczy zmiany polityki przyznawania punktów karnych. Za złamanie przepisów kierowca miałby otrzymać do 15 punktów karnych (obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10). Zdobyte punkty miałyby kasować się po dwóch latach (a nie po roku jak jest obecnie). Mają też zniknąć szkolenia redukujące liczbę punktów karnych.

Ponadto, rząd chce uzależnić wysokość składki OC od liczby punktów karnych. Oznaczałoby to udostępnienie podmiotom ubezpieczeniowym danych z CEPiK, by umożliwić dostosowanie stawek OC do historii wykroczeń kierowcy i otrzymanych przez niego punktów karnych.

Więcej o: