Kiedy Lech Kołakowski zaczął pracę w BGK? Kto mu ją zaproponował? Na jakim stanowisku jest zatrudniony? Ile zarabia? Te z pozoru proste i niełamiące tajemnicy służbowej pytania zadawał w środę Kołakowskiemu reporter TVN24. Rozmowa miała jednak za sprawą odpowiedzi posła z klubu parlamentarnego PiS iście groteskowy charakter.
Lech Kołakowski kilkukrotnie, z szerokim uśmiechem na ustach, "bardzo dziękował" reporterowi za "troskę" i "zainteresowanie". Pytany o to, czy zrezygnuje z pracy w BGK "prosił o współpracę". Przekonywał przy tym, że już odpowiedział na wszystkie pytania.
Poniżej znajduje się spisany fragment rozmowy reportera TVN24 z posłem z klubu parlamentarnego PiS. Z pełnym materiałem zawierającym odpowiedzi Kołakowskiego na pytania reportera TVN24 można zapoznać się w środowym materiale "Faktów TVN".
Posiadam kompetencje do tej funkcji.
(...) Również w tych kwestiach może wypowiadać się szef instytucji, jak również rzecznik prasowy. Ja bardzo dziękuję za zainteresowanie moją osobą. Chcę pracować na rzecz polskiej wsi, polskiego rolnictwa.
Nie będę sędzią we własnej osobie. Obowiązują mnie uregulowania wewnętrzne instytucji.
Proszę pana, ja odpowiedziałem na wszystkie pytania. Bardzo dziękuję o troskę o moją osobę, natomiast to wszystko już zostało określone.
Bardzo dziękuję, proszę o następne pytania.
Lech Kołakowski odszedł z PiS w listopadzie 2020 r. Jak wówczas tłumaczył, głównym (choć niejedynym) powodem jego decyzji była "piątka dla zwierząt" forsowana przez prezesa Kaczyńskiego. Kołakowski nazywał ją "bublem prawnym".
W czerwcu br. Kołakowski związał się z Partią Republikańską, zaś w lipcu powrócił do klubu parlamentarnego PiS, ratując jego większość w Sejmie. Podjął decyzję o rezygnacji z sejmowego uposażenia, jednocześnie jednak objął stanowisko doradcy zarządu w państwowym Banku Gospodarstwa Krajowego. Według posła Marka Sowy z Koalicji Obywatelskiej, "na sejmowych korytarzach" mówi się, że Kołakowski może w BGK zarabiać nawet 40 tys. zł miesięcznie.
Odpowiedzi na pytania o szczegóły pracy Kołakowskiego w BGK nie udziela też sam bank.