Prezes PKN Orlen powiedział, że rekordowe zyski koncernu, to nie zasługa wysokich cen paliw, a wynik dobrego zarządzania - w tym scentralizowania zakupów, usprawnienia zarządzania segmentowego, wzmocnienia spółek zależnych i dobrych decyzji w zakresie zarządzania finansami. Jako przykład podał zakup praw do emisji CO2.
Mając pieniądze, mając bardzo dobre przepływy finansowe, mogliśmy w 2019 i w 2020 zakupić 19 milionów praw do emisji po 23, po 24 euro. Dziś te prawa do emisji [kosztują] 54 euro. Proszę zobaczyć, to jest około 800 milionów złotych kwartalnie, które zyskujemy na samej tej transakcji
- podkreślił Daniel Obajtek. Zaznaczył, że dzięki niej Orlen ma też zabezpieczone prawa do emisji do 2023 roku.
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że Orlen 60 procent swoich przychodów ma z rynków zewnętrznych.
Staramy się naprawdę bardzo mocno stabilizować ceny paliw. (...) [W segmencie detalu] staramy się nie pracować - nie sprzedawać - na dużych marżach, bo to będzie dotykało również gospodarkę, a pośrednio będzie dotykało sam koncern
- mówił prezes PKN Orlen.
Daniel Obajtek podkreślał, że wynik finansowy potwierdza słuszność obranej cztery lata temu drogi budowania koncernu multienergetycznego, inwestowania, unowocześniania produkcji i zwiększania produkcji petrochemicznej i fuzji. Zwrócił uwagę, że inwestycje Orlenu są również na rekordowym poziomie. Jak mówił, w tym roku koncern wyda ponad 9 miliardów złotych na inwestycje, podczas gdy za rządów PO-PSL wydawał 1-2 miliardy złotych na ten cel.
To jest renesans rozwoju tego koncernu - największe w historii inwestycje
- podkreślił.
W zeszłotygodniowym raporcie BM Reflex punktuje, że w II połowie lipca wyraźnie wyhamowały podwyżki cen benzyny i oleju napędowego na stacjach, natomiast dynamicznie rosły ceny autogazu. Niemniej od czerwca, kiedy odnotowaliśmy pierwsze po ponad dwóch miesiącach podwyżki cen na stacjach, benzyna 95 zdrożała o 47 gr/l, Pb98 o 37 gr/l, olej napędowy o 23 gr/l i autogaz o 44 gr/l.
"(...) Spadek cen w hurcie został w całości zrównoważony ostatnimi podwyżkami, co oddala szansę na tańsze paliwa" - oceniają eksperci.