Ustawa ograniczająca handel w niedzielę została przyjęta w 2017 roku. Zgodnie z przepisami od zakazu handlu obowiązuje kilka wyjątków. Jednym z nich jest dozwolenie działalności placówek pocztowych.
Kolejne sieci handlowe decydują się na skorzystanie z możliwości ominięcia ustawy dotyczącej zakazu handlu w niedziele poprzez wprowadzenie usługi pocztowej. Należą do nich Polo Market, Stokrotka, Lewiatan czy Biedronka. Ta ostatnia otworzyła już ponad 400 swoich placówek.
Choć jeszcze do niedawna niemiecka sieć handlowa Lidl przekonywała, że nie ma zamiaru wprowadzać usług pocztowych, okazało się, że sytuacja może ulec zmianie. Jak przekazała Wirtualna Polska, stanie się to, jeśli masowo będzie przybywać kolejnych Biedronek otwartych w niedziele.
Lidl obecnie rozważa bowiem możliwość otwarcia niektórych placówek oraz uruchomienia w nich działalności pocztowej. - Nie da się realnie klientowi wyjaśnić, że sklep konkurenta działa w niedziele, a nasz nie. Biznesowo na tym tracimy, nie da się dłużej w ten sposób funkcjonować - mówił przedstawiciel sieci w rozmowie z Bussiness Insider.
Lidl obawia się, że jeśli klienci będą mieli do wyboru coraz więcej sklepów innych sieci, będą decydowali się na ich wybranie nie tylko w niedziele, ale także inne dni. To doprowadzi do spadku obrotów placówek.
Jak informował Robert Kędzierski z Gazeta.pl, spośród trzech tysięcy sklepów, którymi dysponuje Biedronka, w niedzielę otwartych jest już 420. Nie wiadomo jednak, jak długo utrzyma się możliwość prowadzenia działalności na podstawie wyjątku o placówkach pocztowych na obecnych zasadach. "Solidarność" złożyła bowiem w Sejmie nowelizację ustawy, która ma na celu zaostrzenie przepisów. Zgodnie z poprawką działalność pocztowa, która dziś umożliwia sklepom prowadzenie sprzedaży w niedziele, musiałaby być działalnością przeważającą. Sejm może zająć się nowelizacją najwcześniej na posiedzeniu, które zaplanowano na 15 oraz 16 września.