Część dziennikarzy i pracowników "Kuriera Porannego" i "Gazety Współczesnej", należących do Polska Press (Orlen), protestuje przeciw rzekomym planom zatrudnienia Agnieszki Siewiereniuk-Maciorowskiej, redaktor naczelnej serwisu Dzień Dobry Białystok, na stanowisko wicenaczelnej obu tytułów.
Do ogłoszenia nominacji ma dojść w piątek. Siewiereniuk-Maciorowska jest znana ze współpracy m.in. z TVP Info, TV Republika i portalem wPolityce.pl - donosi Onet.
"Jest to osoba, która nigdy nie pracowała jako dziennikarz. Przez sześć lat prowadziła swój twór Dzień Dobry Białystok, który jest małym i mało znaczącym serwisem internetowym, o czym świadczy np. oglądalność kanału YouTube"
- napisali przeciwnicy kobiety w piśmie skierowanym do mediów oraz zarządu spółki.
"W artykułach, które publikuje w portalu ddb24.pl oraz na YouTube nie zachowuje podstawowych zasad etyki dziennikarskiej - bezstronności, rzetelności i obiektywizmu" - dodają.
Autorzy maila twierdzą też, że dotychczasowy zastępca redaktora naczelnego jednego z tytułów zwolniono za przeciwstawienie się kandydaturze Siewiereniuk-Maciorowskiej. "Niespodziewanie, bezpodstawnie, ze swoim stanowiskiem zmuszony był pożegnać się zastępca redaktora naczelnego, który podpisał się pod listem i stanął murem za zespołem. Miał chwilę, by spakować rzeczy i opuścić redakcję. Do zwolnienia doszło w sposób, jakiego nigdy nie praktykowano w białostockim oddziale" - twierdzą autorzy listu.
Siewiereniuk-Maciorowska na prośbę o komentarz skierowaną przez redakcję Onetu stwierdziła, że "nie jest pracownikiem Polski Press i nie widzi powodu, żeby odnosić się do protestu". Gazeta.pl również skierowała prośbę o komentarz do zainteresowanej, tekst zostanie zaktualizowany.
W marcu Orlen podpisał finalną umowę kupna grupy Polska Press. Oznacza to, że formalnie doszło do przejęcia wydawnictwa mającego 20 tytułów prasowych oraz portale, z których korzysta łącznie ponad 17 mln użytkowników.
W swoim portfolio paliwowy gigant ma łącznie 500 serwisów internetowych, w tym Naszemiasto.pl.