- Organizowaliście demonstracje w obronie konstytucji. Mieliście takie koszulki z napisem Konstytucja. Może zostały wam takie koszulki. Może nie wypada, ale ja nałożyłbym taką koszulkę - mówił Morawiecki.
Jak stwierdził premier, hasło polexit nie zrodziło się w rządzie PiS. - Zrodziło się w chorej wyobraźni waszych PR-owców. Ulepiliście sobie takiego demona i walczycie z nim, niczym Don Kichot z wiatrakami. Polacy doskonale to widzą i mam nadzieję, że nie oddadzą naszej ojczyzny w ręce Don Kichotów. Jak patrzę na to, co robicie, to jest antypaństwowa polityka. Postępujecie tak od lat. Mówimy "nie" dla jednego państwa z centralą Brukseli. Mówimy "nie" dla Stanów Zjednoczonych Europy. To chora koncepcja lewackich ideologów. To ślepa uliczka, na której końcu znalazła się jedna katastrofa, której ojcem jest pan Tusk. To brexit - mówił Morawiecki.
- 'Od brexitu do innych exitów, jak skutecznie rozwaliłem Unię Europejską'. Tak, pan Tusk idzie przez życie jak huragan, czego się nie dotknie doprowadza do ruiny - atakował Donalda Tuska Mateusz Morawiecki.
- Gdy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, czuliśmy się jak ubodzy krewni. Chcielibyście dalej takiej Unii, w której stoimy w kącie i godzimy się na cokolwiek. Nie macie szacunku do Polski i Polaków, w naszej tradycji jesteście tymi, którzy patrzą gdzieś na zewnątrz, gdzie szukać rady i wsparcia. Mieliśmy taki okres przed 1989 r., gdzie władze patrzyły na "wielkiego brata". Myślę, że polskie elity dalej trawi taki kompleks - mówił Morawiecki. - Patrzcie na Warszawę, polskie miasta i miasteczka. To jest wasz suweren - dodał.
- Zamknąć zakład energetyczny, zamknąć kopalnie? - pytał Morawiecki. - Na pewno tak nie będzie. Kiedy TSUE nakazuje nam coś, przez co mamy mieć energetyczny tsunami, mamy się na to zgodzić? Realizujemy najlepiej rozumiane interesy Polaków i Polek - stwierdził.