W maju tego roku szef Orlenu Daniel Obajtek stwierdził, że przedsiębiorstwo jest coraz bliżej połączenia z Grupą LOTOS oraz PGNiG. Minister aktywów państwowych Jacek Sasin w rozmowie z Jedynką Polskiego Radia podał datę fuzji spółek.
Jacek Sasin podkreślił w rozmowie z Programem pierwszym Polskiego Radia, że Orlen jest dzisiaj firmą wielosektorową, która dokonuje także ekspansji za granicą - na Litwie, w Czechach czy w Niemczech. - Orlen jest polską firmą, która jest najmocniejsza, ma największy potencjał - powiedział. Do fuzji Orlenu, Lotosu i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazowego ma dojść, według zapowiedzi, w pierwszej połowie 2022 roku.
- Pierwsza połowa przyszłego roku będzie tym okresem rozstrzygającym, gdzie już będziemy mogli powiedzieć, że ten nowy koncern staje się faktem - powiedział wicepremier na temat fuzji Orlenu, Lotosu i PGNiG, cytuje Business Insider.
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wcześniej Sasin fuzję nazywał "odpowiedzią największych polskich koncernów paliwowo-energetycznych na nadchodzące wyzwania, ułatwiającą dostosowanie się do bezprecedensowych zmian rynkowych". W rozmowie z PR1 podkreślił, że powstała firma będzie charakteryzować się "ogromnym potencjałem inwestycyjnym", potencjałem do transformacji energetycznej i poszukiwania nowych źródeł energii.
Ale w budowie bezpieczeństwa energetycznego Polski pomóc mają także inne elementy - między innymi zakup przez Orlen rafinerii w Możejkach, podpisana przez przedsiębiorstwo na Litwie umowa w sprawie budowy pogłębionego przerobu ropy w Możejkach, gazoport w Świnoujściu czy gazociąg Baltic Pipe. Zdaniem wicepremiera, Polska jest już "na wyciągnięcie ręki" od uniezależnienia się od gazu z Rosji. - Co nie oznacza, że my nie będziemy tego gazu rosyjskiego być może w jakiejś części kupować, ale będziemy go kupować dlatego, że uznamy, że jest to dla nas ekonomicznie korzystne, a nie dlatego, że musimy - wyjaśnił, jak cytuje portal.
- Gdy jesteśmy narażeni na różne próby destabilizacji, na różne próby prowadzenia wojny hybrydowej, to mamy stabilną sytuację w energetyce i jesteśmy odporni na różne prowokacje - powiedział Sasin, wyjaśniając zakup rafinerii w Możejkach w 2006 roku.