Zarówno prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, jak i minister aktywów państwowych Jacek Sasin wyrazili przekonanie, że inflacja wkrótce spadnie.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Inflacja spadnie? Adam Glapiński: Nie dopuścimy do jej utrwalenia
- Podjęliśmy zdecydowane działanie, aby ograniczyć inflację. Dwukrotnie podnieśliśmy stopy procentowe i w razie potrzeby będziemy działać dalej. Tak jak byliśmy zdeterminowani do ratowania polskiej gospodarki w czasie pandemii, tak nie dopuścimy do utrwalenia się podwyższonej inflacji - stwierdził szef NBP w rozmowie z "Gazetą Bankową".
Szef banku centralnego zastrzegł, że reakcja na decyzji NBP nie będzie natychmiastowa i inflacja zacznie się obniżać "po kilku kwartałach".
Jacek Sasin: Inflacja spadnie dzięki tarczy
O spadku inflacji mówi też szef MAP. Jacek Sasin twierdzi, że utratę wartości pieniądza zahamuje pakiet działań, które w czwartek zaprezentował premier Mateusz Morawiecki. Tarcza antyinflacyjna zakłada obniżenie podatków i akcyz na paliwa, energię elektryczną i gaz.
- Dzięki tarczy antyinflacyjnej spadek inflacji na początku 2022 r. będzie bardzo wyraźny i będzie wynosił ok. 1 proc. - stwierdził polityk. Wyjaśnił też, że opiera się na wyliczeniach ekspertów. - - Po prezentacji tarczy poprosiłem Bank Pekao SA, który dysponuje chyba najlepszym w tej chwili zespołem analitycznym o to, by dokonać takiej projekcji tych rozwiązań na inflację. Jaki to będzie miało wpływ inflację i efekty tej analizy są jednoznaczne - powiedział na antenie TVP.
Szef resortu aktywów państwowych stwierdził, że W gdyby rząd nie wprowadził nowych rozwiązań, inflacja byłaby wyższa.
Pakiet antyinflacyjny. Co zawiera?
Ogłoszony w czwartek zestaw rozwiązań ma na celu obniżenie inflacji. Rząd na kilka miesięcy obniża akcyzę na paliwo, zmniejsza podatek VAT na gaz i energię elektryczną. Wprowadza też dopłaty do żywności dla osób o najniższych dochodach.
Ceny na stacjach oraz rachunki za elektryczność i ogrzewanie i tak mogą jednak rosnąć - ale w mniejszym stopniu. O skali podwyżki za prąd zdecyduje Urząd Regulacji Energetyki. Jego przedstawicielka zdradziła już jednak, że przyszłoroczne podwyżki będą raczej "dwucyfrowe".
