Rząd chce walczyć z lichwą, oberwą uczciwe firmy i konsumenci. Zakupy mogą być trudniejsze

Ministerstwo Sprawiedliwości chce nowej ustawy, która ma ułatwić walkę z lichwą. Nowe przepisy uderzyć mogą jednak w renomowane firmy, które umożliwiają dzisiaj klientom odroczone płatności. Możliwe, że procedury mocno się skomplikują. - Przeciwdziałanie lichwie to coś, za czym obstajemy od zawsze i dlatego też działamy w reżimie ustawy o kredycie konsumenckim, a także raportujemy do baz BIK i CRIF. Chodzi o to, by nie wylewać dziecka z kąpielą - komentuje Marcin Gruszka, rzecznik Allegro.
Zobacz wideo Nowy król średniej półki? Huawei nova 9 zaskakuje aparatem i nie tylko [TEST]

Rząd przyjął projekt nowej ustawy, której celem jest zwalczanie procederu lichwy. Przepisy mogą jednak uderzyć w całkowicie uczciwe firmy i wprowadzone przez nie procedury mające na celu łatwiejsze zakupy.

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Odroczona płatność za towar? Rząd może to utrudnić

Jak donosi "Puls Biznesu" regulacje w praktyce mogą utrudnić działanie portali zajmujących się handlem w sieci - na przykład Allegro. W tym roku serwis wprowadził bowiem nową usługę. Allegro Pay umożliwia odroczoną płatność za towar - otrzymujemy produkt, a należność uiszczamy dopiero po 30 dniach. Bez żadnych opłat i oprocentowania. Zbliżony produkt oferuje serwis PayPo. Współpracuje z wieloma sklepami, które umożliwiają wybranie odroczonej płatności przy finalizowaniu zakupu. Zamiast płacić własną kartą czy przelewem jako metodę płatności wskazujemy PayPo, a serwis wymaga uregulowania należności po miesiącu. 

Jak twierdzi dziennik, ustawa forsowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości zakłada, że udzielenie kredytu, pod którego definicję może też kwalifikować się system odroczonej płatności, będzie trudniejsze.

Konsument będzie bowiem musiał przedstawić oświadczenie o dochodach i wydatkach. A umożliwiający zakupy z odroczoną płatnością, będzie musiał takie oświadczenie zweryfikować. 

Rzecznik Allegro: Chodzi o to, by nie wylewać dziecka z kąpielą

Marcin Gruszka, rzecznik Allegro, podkreśla, że zmiany nie dotyczą tylko jednego serwisu. - Staliśmy się, jak widać, clickbaitem, ale kwestia dotyczy szerokiego rynku e-commerce w Polsce - stwierdził.

Wyjaśnił też, że Allegro przestrzega wszelkich zasad wymaganych prawem. - Przeciwdziałanie lichwie to coś, za czym obstajemy od zawsze i dlatego też działamy w reżimie ustawy o kredycie konsumenckim, a także raportujemy do baz BIK i CRIF. Kibicujemy więc pomysłowi ustawy, która ma ukrócić wszelkie nieprawidłowości.

Zdaniem przedstawiciela serwisu przepisy powinny być jednak precyzyjne. - Chodzi o to, by nie wylewać dziecka z kąpielą i by pomyśleć szerzej o branży i polskich konsumentach. Niektóre z proponowanych postanowień ustawy mogą de facto ograniczyć im dostęp do bezpiecznego finansowania zakupów w internecie i nakładają na konsumentów nieproporcjonalnie duże wymagania - stwierdził Marcin Gruszka. 

Rząd walczy z lichwą. Koszty pożyczek nie mogą być dowolne

Resort Zbigniewa Ziobry walkę z lichwą rozpoczął kilka lat temu. Ustawa przyjęta w 2019 roku zmieniła sposób ustalania kosztów za udzielone pożyczki. Przepisy znacząco ograniczyły dopuszczalną wysokość odsetek - z poziomu ok. 55 proc. w skali roku do nie więcej niż 20 proc. 

W nowej ustawie koszty udzielania pożyczek mają być ścięte w jeszcze większym stopniu. Wprowadzony zostanie wzór określający maksymalną wysokość kosztów pozaodsetkowych, tj. 25 proc., ponoszonych przez osobę, która bierze pożyczkę pieniężną. Niższy będzie też limit pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego - w przypadku "chwilówek" ma spaść do poziomu 20 proc. 

Przy okazji nowych regulacji rząd sięgnie też po pieniądze firm udzielających pożyczek. "Aby wzmocnić ochronę konsumentów, wprowadzony został nadzór Komisji Nadzoru Finansowego nad instytucjami pożyczkowymi. Jednocześnie, instytucje pożyczkowe będą musiały ponosić opłaty na pokrycie kosztów nadzoru sprawowanego przez KNF" - czytamy w komentarzu resortu sprawiedliwości. 

Rząd walkę z lichwą tłumaczy potrzebami społeczeństwa. - Temat lichwy dotyczy wielu ludzi w Polsce, a ofiarami tego procederu są często osoby starsze, których trudna sytuacja materialna jest wykorzystywana przez nieuczciwe firmy pożyczkowe - argumentował dwa lata temu premier Mateusz Morawiecki konieczność wprowadzenia nowych regulacji. 

Podobnie rząd tłumaczy konieczność procedowania obecnej ustawy. "Rząd chce zlikwidować patologię udzielania pożyczek o charakterze lichwiarskim. Żerują one na biedzie oraz ludzkich dramatach i pozostają dużym problemem społecznym w Polsce. Szczególne wątpliwości budzi oferowanie pożyczek lichwiarskich osobom starszym lub niedołężnym, których sytuacja materialna jest trudna" - czytamy w komunikacie resortu sprawiedliwości. 

Więcej o: