W czwartek Donald Tusk nagrał krótkie wideo, w którym skrytykował rząd za podwyżki gazu. - Czy wyście powariowali? Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek. Panie premierze Morawiecki, pan na pewno nie ma czasu dzisiaj na zabawę sylwestrową - mówił Tusk do premiera. Ten dzień później przygotował nagranie z odpowiedzią.
Morawiecki na początku wyznał, że zaskoczyła go troska Donalda Tuska o los obywateli i obywatelek. Zarzucił mu, że rząd PiS, w przeciwieństwie do PO pomaga Polakom. Premier powiedział, że świadczą o tym trzy wskaźniki. Przywołał tutaj przykład samotnej matki i minimalnej krajowej pensji na poziomie 1250 zł i braku 500 plus, z okresu wyjazdu Tuska do Brukseli. Morawiecki mówił też o minimalnej emeryturze na poziomie 830 zł brutto. Ostatni wskaźnik, który miał na myśli szef rady ministrów, to 10 proc. bezrobocie po rządach PO.
Śmiało można pana nazwać premierem polskiej biedy. Przyzna pan, to nie najlepsze świadectwo polskiej wiarygodności
- stwierdził Morawiecki o Tusku.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Przewodniczący PO zaproponował, by PiS wprowadził ustawę gazową, którą przygotowała opozycja. Również ten ruch Mateusz Morawiecki postanowił skrytykować. Chwalił za to Polski Ład.
Pan nigdy nie interesował się losem polskich rodzin. Chcę jednak dziś zaoferować panu możliwość poprawy. Proszę się nie przejmować zanadto. Rozwiązania systemowe i zabieganie o polską rację stanu już wzięliśmy na siebie. Dzięki działaniom rządu PiS, już od jutra, od 1 stycznia, w życie wejdzie Polski Ład. Zyska na nim realnie 18 milionów polskich obywateli
- mówił.
Ostatnio miałem przyjemność rozmawiać z pewnym przedsiębiorcą, właścicielem polskiej firmy z najwyższej półki. Dzięki Polskiemu Ładowi 90 proc. z jego 8 tysięcy pracowników zyska na zmianach podatkowych. Ale to nie wszystko. Kilka dni temu zaczęła działać tarcza antyinflacyjna. Niższe ceny paliwa widzimy już na wszystkich stacjach benzynowych. Od stycznia niższe podatki będą na gaz, ciepło systemowe i prąd. Skorzysta na tym każde gospodarstwo domowe. Osobom w trudniejszej sytuacji wypłacone zostaną dodatki osłonowe
- wskazywał.
Premier poinformował, że napisał w imieniu Donalda Tuska listy. Wezwał go również do wysłania ich do adresatów, by pomóc obywatelom Polski. Spreparowane dokumenty zaadresowano do Rafała Trzaskowskiego, byłej Kanclerz Niemiec Angeli Merkel i do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa.
Odpowiedzialna polityka wymaga, aby umieć przyznać się do błędu. Niestety, ale dziś musimy uderzyć się w pierś: jest już jasne, że budowa gazociągu Nord Stream 2 była ogromnym błędem
- brzmi fragment listy do Angeli Merkel.
Z całej Polski docierają do mnie sygnały o znaczących podwyżkach cen gazu. Przyznaję, w pierwszej chwili gotów byłem za to obarczyć rząd, ale już wiem, że ta kwestia w dużym stopniu leży po stronie samorządów. Oczywiście poza podstawowa przyczyna: monopol Rosji i Gazpromu
- zwrócił się do Trzaskowskiego.
Założenia realizowanej przez Unię Europejską polityki klimatycznej wpędzają nas w pułapkę gazową, pogłębiając naszą zależność od rosyjskich dostaw błękitnego paliwa. Kreml bezlitośnie wykorzystuje tę sytuację
- miałby napisać do Timmermansa.
- Listy są gotowe, wystarczy podpisać. Jeśli w dalszym ciągu jest pan zainteresowany wsparciem polskich rodzin, proszę dać znać. Będę czekał. Szczęśliwego nowego roku - zakończył nagranie Morawiecki.