Według danych telepolis.pl, UPC Polska w roku 2020 posiadało 1,5 mln klientów oraz niemal 3,3 mln subskrypcji cyfrowych. Część z tych klientów w ostatnim czasie wyraziło chęć rozwiązania umowy z firmą UPC. Zostali skonfrontowani z gigantycznymi kosztami rezygnacji.
- Chciałem rozwiązać wcześniej umowę zawartą z UPC. Po kontakcie telefonicznym dostałem informację, że gdybym rozwiązał umowę w sierpniu br. kara wynosi 11 000 zł. Umowa została zawarta w marcu 2021 na 2 lata. Koszt całej umowy to około 3100 zł - czytamy w skargach opublikowanych przez UOKiK.
- Operator w dniu 30 września 2021 r. wyznaczył termin jej rozwiązania na dzień 01 listopada 2021 r. z naliczeniem kary za rozwiązanie umowy przed upływem okresu zobowiązania w wysokości 2085,15 zł. Nadmieniam, że do końca trwania umowy pozostało 7 miesięcy i licząc po 89 zł kwoty opłat kwota zapłaty wynosiłaby niecałe 630 zł - opisuje swój problem inny klient.
Jak informuje UOKiK, takich skarg jest więcej. Wynika z nich, że UPC Polska może zastrzegać nieadekwatnie wysokie opłaty za wypowiedzenie umowy przed terminem - przewyższające wartość samych umów, tj. sumę opłat abonamentowych.
- Postępowanie wykaże, czy operator UPC Polska zawyża przyznane konsumentom ulgi, które są podstawą wyliczenia opłaty za wypowiedzenie umowy. Ze skarg wynika, że całkowite koszty związane z zerwaniem umowy mogą przewyższać całkowite koszty związane z jej kontynuowaniem. Może to prowadzić do sytuacji, w której konsument zmuszony jest kontynuować usługę z obawy przed niewspółmiernie wysoką opłatą - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Taka praktyka jest niezgodna z prawem. Jeśli konsument wypowie umowę z operatorem telekomunikacyjnym przed końcem jej obowiązywania, ten drugi ma co prawda, prawo pobrać opłatę, ale taką, która nie może być wyższa niż przyznana konsumentowi ulga - pomniejszona o czas korzystania z usług. Wysokość ulgi jest zazwyczaj wskazana w umowie.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów na UPC może być nałożona kara nawet w wysokości 10 proc. obrotu. Podobne sprawy toczą się również w przypadku Netii oraz Vectry. Urząd sprawdza, czy operatorzy nie zastrzegają opłaty za wypowiedzenie umowy przez konsumentów, które są wyższe niż wysokość abonamentu.
Jak zapowiedział w oficjalnym komunikacie prezes Chróstny, w najbliższym czasie mogą pojawić się podobne działania wobec innych podmiotów.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>