Na wtorkowym posiedzeniu RPP podniosła stopy procentowe piąty raz z rzędu. Zgodnie z decyzją, referencyjna stopa procentowa NBP od środy 9 lutego wynosi 2,75 proc. Oznacza to podwyżkę o 0,50 pp. Przypomnijmy, że jeszcze przed trwającą obecnie serią podwyżek, która rozpoczęła się w październiku 2021 r., stopy procentowe wynosiły zaledwie 0,1 proc.
Stopy procentowe - więcej informacji na ten temat przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Narodowy Bank Polski podnosi stopy procentowe w ramach walki z inflacją, ale podwyżki uderzają również w kredytobiorców złotowych. "Zmiany poziomu stóp są kluczowe dla poziomu WIBOR, a ten jest składnikiem oprocentowania prawie wszystkich kredytów mieszkaniowych w Polsce. WIBOR zmienia się stopniowo, a banki co jakiś czas (np. co 3-6 miesięcy) aktualizują jego wysokość, określając bieżące oprocentowanie i stosownie dostosowując plan spłat" - wyjaśnia Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Ekspert wskazuje, że WIBOR 3M (oprocentowanie kredytu zmienia się co trzy miesiące) będzie nadal rósł, ale "większa część podwyżek rat jest już za nami". W środę WIBOR 3M miał wartość 3,17 proc. Co to oznacza? Raty osób, które wzięły kredyt w zeszłym roku na kwotę 300 tys. zł na 25 lat z marżą na poziomie 2,6 proc. (zanim RPP rozpoczęła serię podwyżek stóp procentowych) wzrośnie z 1393 zł do niemal 1900 zł. Jeśli natomiast stawka WIBOR 3M osiągnie prognozowaną wartość 4,49 proc., rata wzrośnie z 1900 zł do 2138 zł.
Raty kredytów i WIBOR 3M Źródło: HRE Investments
Rosnące stopy procentowe to także niższa zdolność kredytowa. Jak wynika z wyliczeń Biura Informacji Kredytowej, w ostatnich czterech miesiącach (tj. od początku cyklu podwyżek stóp przez RPP) zdolność kredytowa statystycznego Kowalskiego spadła o 30 proc. Prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK wskazał, że "jeśli dochody nie zrekompensują rosnących kosztów kredytu, można założyć pesymistyczny scenariusz spadku zdolności kredytowej nawet o 45 proc.".
Z kolei jak wskazuje w swojej analizie Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments, trzyosobowa rodzina, która ma do dyspozycji dwie średnie krajowe, nie może już pożyczyć 700 tys. zł na zakup mieszkania (jak we wrześniu 2021 r.), a raczej około 150-180 tys. zł mniej.
"Jeśli zmaterializują się przewidywania, zgodnie z którymi Rada Polityki Pieniężnej dalej będzie podwyższać stopy procentowe, to dalej topnieć może też zdolność kredytowa rodaków. W przypadku naszej przykładowej rodziny z wyjściowych (wrześniowych) 700 tys. zł może spaść ona łącznie o 200-250 tys. zł" - szacuje ekspert.