Tłusty czwartek 2022. Kupić czy upiec pączki? Co jest bardziej opłacalne?

Zapewne wiele z was zastanawia się, czy bardziej opłaca się kupić pączki, czy upiec je samemu. Przygotowanie ich samemu z pewnością sprawi, iż będą one zdrowsze, niż te, które oferują nam np. dyskonty. Ale czy jest to również korzystne pod względem finansowym?

Tłusty czwartek wywodzi się z pogaństwa i czasów starożytnych. Swego czasu był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. W Polsce ten zwyczaj w formie, jaką znamy, celebrowany jest dopiero od XVI wieku. Wówczas w naszym kraju pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w wersji słodkiej. Dziś nie wyobrażamy już sobie bez nich tłustego czwartku. 

Zobacz wideo Gniazdka z ciasta naleśnikowego - idealne na Tłusty Czwartek i nie tylko

Tłusty Czwartek 2022. Kupić pączki, czy lepiej zrobić je samemu? 

W tym roku święto przypada już na najbliższy czwartek 24 lutego. Jest to zatem ostatni dzwonek na to, aby zakupić składniki, jeśli zamierzacie sami wcielić się w rolę piekarza. Niektórzy z pewnością podejmą to wyzwanie, ale czy jest ono faktycznie opłacalne? 

Zdecydowanie tak. Niestety, w tłusty czwartek sklepy i piekarnie zazwyczaj mocno windują ceny, ponieważ wiedzą, że tego dnia popyt będzie wysoki, niezależnie od tego, ile pączki będzie kosztować. Dodatkowo na ich cenę wpływa bardzo wysoka inflacja. W tym roku można się spodziewać, iż za jednego pączka trzeba będzie zapłacić nawet około 7 złotych. 

W największych sieciach ceny będą oscylować wokół 1-3 złotych za sztukę tradycyjnych pączków. Oczywiście jeśli zamierzamy kupić specjalnego pączka, np. z nadzieniem, polewą, albo dodatkową dekoracją, wówczas ta cena będzie zdecydowanie wyższa. A jak się mają stawki do domowego pieczenia? Otóż przygotowanie jednego pączka w domu kosztuje w granicach 1-1,5 złotych, co już brzmi całkiem "apetycznie", a przepis wcale nie jest bardzo skomplikowany.

Cena, ceną. Ale dlaczego warto zdecydować się na domowe pączki?

Jeżeli ma się chwilę wolnego czasu, to naprawdę warto przygotować pączki samodzielnie. Mają niepowtarzalny smak, są tanie, dobre i przede wszystkim jakościowo będą przewyższały pączki z dyskontów.

Oczywiście, oszczędności tu raczej nie są spektakularne, jeśli nie zamierzaliśmy kupić pączków z najwyższej półki, więc nie przejmuj się o swoje finanse jeżeli wolisz je kupić. Jeśli już się na to zdecydujesz, to zdecydowanie pójdź do piekarni. Dlaczego? 

Pączki sprzedawane w marketach są naszpikowane chemicznymi substancjami. Zawierają tanie mieszanki ciasta pączkowego, które niektórzy producenci kupują na tony. Głęboko mrożone ciasto stosowane do produkcji tanich dyskontowych pączków może w swoim składzie zawierać L-cysteinę, która w Chinach jest pozyskiwana z ludzkich włosów. Ponadto takie wypieki zawierają syrop glukozowy i glukozowo-fruktozowy, które są dla nas bardzo szkodliwe. 

Niektóre z takich pączków potrafią mieć nawet 50 składników, a przypomnijmy, że do domowych pączków potrzebujemy jedynie mąki, cukru, mleka, jajek, masła, drożdży oraz tego, co ma się w nich znaleźć, czyli nadzienia. A jak rozpoznać dobrego pączka? Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na kolor. Jeśli pączek cały jest brązowy, nie kupuj go. Powinien on mieć równą białą obręcz, która oznacza, że został upieczony w odpowiedniej temperaturze (180 st. C), a ciasto nie wchłonęło za dużo tłuszczu.

Więcej o: