Centralny Port Komunikacyjny "Solidarność" to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią. Powstanie na styku trzech gmin: Baranów, Teresin i Wiskitki. Głównym zadaniem inwestycji jest zintegrowanie transportu lotniczego, kolejowego i drogowego. Według szacunków Port Solidarność w pierwszym etapie będzie mógł obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie.
Na temat tej inwestycji wypowiedział się w czwartek 10 marca pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała. Na antenie Polskiego Radia uprzedził, że mimo dużego znaczenia militarnego, termin ukończenia podstawowej infrastruktury lotniczej wraz z realizacją niezbędnych połączeń z komponentami sieci kolejowej i drogowej nie ulegnie zmianom. Węzeł umożliwiłby szybszy przerzut wojsk NATO do Polski.
Otwarcie Centralnego Portu Komunikacyjnego przewidziane jest na koniec 2027 roku. Czy istnieje szansa na wcześniejsze zakończenie prac? - Przyspieszenie budowy CPK jest zasadniczo, co do swojej istoty, niemożliwe - podkreślił pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała. - My już teraz posuwamy się w tym procesie inwestycyjnym tak szybko, jak się da. Żeby to robić szybciej, konieczne byłyby zmiany przepisów europejskich, dotyczących np. kwestii związanych z ochroną środowiska, postępowaniem środowiskowym - bo to są sprawy, które zajmują bardzo dużo czasu, czy uproszczenie postępowania w sprawie zamówień publicznych, przetargów. To są regulacje na poziomie europejskim - dodał.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl
Według założeń Programu Wieloletniego CPK, na całość inwestycji zostanie przeznaczonych do końca 2023 r. 12,8 mld zł, w tym 9,2 mld zł ze skarbowych papierów wartościowych, 2 mld zł ze środków UE (zadania kolejowe) i 1,6 mld zł ze źródeł komercyjnych.
Wiceminister infrastruktury został zapytany o możliwość zwiększenia finansowania projektu. - Co do finansowania, jesteśmy w trakcie tzw. market sounding. Rozmawiamy z różnymi instytucjami, również amerykańskimi. To tyle, co mogę w tym momencie powiedzieć - skomentował Marcin Horała.
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule: