Jacht o wdzięcznej nazwie Phi, który ma 58,5 m długości, a jego wartość wynosi 58 mln funtów, należy do nieznanego rosyjskiego oligarchy. Jak wynika z ustaleń, jest on zarejestrowany na firmę mającą siedzibę na wyspach St. Kitts i Nevis na Karaibach. Pływa jednak pod banderą maltańską.
Ministerstwo Transportu podało informację, że po raz pierwszy zidentyfikowano jacht jako rosyjską własność 13 marca, a we wtorek rano urzędnicy tego resortu oraz Narodowej Agencji ds. Przestępczości i funkcjonariusze Straży Granicznej weszli na pokład jednostki, która była zacumowana w Canary Wharf we wschodnim Londynie.
- Dzisiaj zatrzymaliśmy superjacht wart 38 milionów funtów i zamieniliśmy symbol rosyjskiej potęgi i bogactwa w jasne i wyraźne ostrzeżenie dla (prezydenta Rosji Władimira) Putina i jego ludzi. Zatrzymanie Phi po raz kolejny dowodzi, że możemy i będziemy podejmować najostrzejsze możliwe działania przeciwko tym, którzy chcą czerpać korzyści z rosyjskich koneksji - oświadczył minister transportu Grant Shapps.
Shapps napisał również: "Rząd będzie nadal podejmował zdecydowane działania przeciwko każdemu, kto czerpie korzyści z powiązań z reżimem Putina". Zdjęcie Phi udostępniła również dziennikarka BBC Faial Islam.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Dziennikarka opublikowała też zdjęcie Phi z londyńskimi drapaczami chmur w tle:
W ramach sankcji nałożonych na Rosję po jej napaści na Ukrainę, brytyjski rząd zabronił wpływania do portów wszystkim statkom będącym własnością Rosjan oraz czarterowanych i obsługiwanych przez nich.
Zapowiedziano też przejmowanie luksusowych jachtów należących do oligarchów objętych sankcjami. Phi to pierwszy jacht zatrzymany na terenie Wielkiej Brytanii. Kilka dni temu inna jednostka należąca do rosyjskiego oligarchy została przejęta w Gibraltarze, będącym brytyjskim terytorium zamorskim.
******
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.