- Do tej pory mieliśmy w Polsce stopę bezrobocia 5,5 proc. Dzisiaj z danych MRiPS wynika, że jest 5,4 proc., pomimo że część obywateli Ukrainy zarejestrowała się jako osoby bezrobotne poszukujące pracy - poinformowała ministerka Maląg na antenie Polsatu. Według danych Eurostatu czyni nas to drugim w UE państwem z najniższym bezrobociem.
Według danych Business Insider z rejestrów osób bezrobotnych ubyło 19,9 tys. nazwisk. Najniższy poziom bezrobocia odnotowano w Wielkopolsce, gdzie stopa bezrobocia wyniosła w marcu 3,1 proc. Wzrost bezrobocia nie nastąpił w żadnym województwie. Mimo to w marcu wciąż 904 tys. osób było zarejestrowanych jak "bezrobotni". Wynik ten jest o tyle zaskakujący, że część obywateli Ukrainy zarejestrowała się jako osoby bezrobotne poszukujące pracy.
Wiceminister Stanisław Szwed poinformował, że "obywatele Ukrainy mogą rejestrować się w urzędach pracy, a dzięki temu mają możliwość korzystania z usług i instrumentów rynku pracy m.in. pośrednictwa pracy, poradnictwa zawodowego czy szkoleń." Ministerka Maląg na antenie Polsatu zapowiedziała, że "wprowadzane są kolejne udogodnienia ułatwiające nostryfikację dyplomów, by osoby z Ukrainy mogły pracować w swoim zawodzie wyuczonym".
Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej w Polsce podjęło już pracę 35 tys. Ukraińców. A ponad 700 tys. osób z Ukrainy ma już nadany numer PESEL. Z osób, które znalazły zatrudnienie, 75 proc. stanowią kobiety, które podejmują pracę przede wszystkim w zawodach prostych, ale także w branży hotelarskiej czy gastronomicznej.
- Widzimy, że nadal sytuacja na rynku pracy w Polsce jest stabilna i chcemy, by ten potencjał obywateli Ukrainy zagospodarować zwłaszcza tam, gdzie aktualnie jest największe zapotrzebowanie na pracowników - mówiła szefowa resortu rodziny i polityki społecznej w programie Polsatu.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
Najwięcej osób szuka pracy w wielkich miastach. Rząd zamierza jednak promować zatrudnienie w mniejszych miejscowościach. W promocje te włączają się samorządy z organizacjami pracodawców, by zachęcić obywateli Ukrainy do przemieszczania się również do mniejszych ośrodków, gdzie zazwyczaj jest dużo pracy sezonowej.
- Polska gospodarka jest w stanie wchłonąć tę liczbę nowych pracowników z Ukrainy i na polskim rynku pracy nie stanowią oni zagrożenia dla Polaków - ogłosiła Marlena Maląg w programie "Gość Wydarzeń".
Uchodźcy z Ukrainy po przekroczeniu granic Polski mogą ubiegać się o jednorazowe świadczenie pomocy społecznej w wys. 300 zł. Według szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej przeznaczono już na tę pomoc 40 mln złotych.