Trwa wojna w Ukrainie, która wpływa na ceny żywności, a zwłaszcza pieczywa. Mimo wyższych cen Polacy nie rezygnują jednak z wyprawienia Wielkanocy. W sondażu Instytutu Badań Opinii RMF zadeklarowali, ile pieniędzy wydadzą na ich organizację.
Tylko 2 proc. ankietowanych zapowiedziało, że nie planuje "żadnych wydatków" w związku ze świętami. Najwięcej badanych zadeklarowało, że przeznaczy na wyprawienie świąt 200-400 zł (24 proc.) oraz 400-600 zł (21 proc.). Więcej niż 600 złotych przeznaczy 26 proc. ankietowanych: 600-800 zł (9 proc.), 800-1000 zł (10 proc.), więcej niż 1000 zł (7 proc.). Mniej niż 200 zł przeznaczy jedynie 5 proc.
W raporcie Barometr Providenta czytamy natomiast, że na przygotowanie tegorocznych świąt, Polacy planują wydać średnio 535 zł. Największe wydatki przewidują osoby powyżej 55 roku życia - zakładają wydać do 650 zł. Dużo bardziej oszczędne są osoby najmłodsze, które deklarują średnie wydatki związane z Wielkanocą na nie więcej niż 450 zł. W tych deklaracjach widać znacząco różnicę pokoleniową, bo aż 42 proc. badanych w najmłodszej grupie wiekowej planuje na święta wydać maksymalnie 200 zł.
Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych CASE również przyjrzało się cenom podstawowych produktów, które znajdziemy w koszyku wielkanocnym. Jak podaje RMF, w tym badaniu jego skład wyglądał następująco: dwa jajka, 100 g kiełbasy, 300 g chleba, 40 g chrzanu, 10 g soli i 100-gramowy zając z czekolady.
Ekonomistom wyszło, że za wszystkie produkty z koszyka zapłacimy o 5,1 proc. więcej niż w zeszłym roku. Za główny powód podano "wzrost cen energii i paliw na skutek wojny w Ukrainie". Najbardziej wzrosła cena jajek, za które zapłacimy o 10,7 proc. więcej niż w 2021. Wysoko w zestawianiu podwyżek znajdują się też: chleb (7,8 proc. więcej), chrzan (7,2 proc.) oraz sól (6,2 proc.). W mniejszym stopniu wzrosły ceny czekolady (3,1 proc.) oraz wędlin (0,9 proc.).
Podobne wnioski płyną z badania ekspertów portalu rankomat.pl, którzy zauważają, że średnie wydatki na Wielkanoc wzrosły o prawie 60 zł.
- Tegoroczny świąteczny budżet jest jedynie o 57 zł wyższy niż w roku 2021, kiedy to deklarowaliśmy średnie wydatki na poziomie 478 zł. Zniesienie ograniczeń związanych z pandemią sprawia, że powoli staramy się wracać do normalnego życia, w tym tradycyjnych, świątecznych spotkań z rodziną. Biorąc pod uwagę wzrost cen produktów spożywczych, Polacy w tym roku muszą się jednak nastawić na wyższe wielkanocne wydatki lub nieco mniejsze zakupy - tłumaczy Katarzyna Gaweł z rankomat.pl.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Według badania RMF, koszyki wielkanocne nie wszystkich będą wyglądały tak samo. Najczęściej w tzw. święconce znajdziemy wędlinę (93 proc.) i jajko (91 proc.). Prawie każdy Polak przewiduje w niej również chleb (89 proc.) czy sól (88 proc.). Rzadziej do koszyka włożymy figurkę baranka (73 proc.), kawałek ciasta (61 proc.) oraz zielone gałązki bukszpanu, bazi lub borówek (60 proc.).
Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Co do figurki baranka to zdominowała ona konkurencję wśród innych miniaturowych zwierzątek. Zajączek (28 proc.) lub kurczątko (17 proc.) są zdecydowanie mniej popularne - odpowiednio 28 i 17 proc. Figurki będą miały przeróżną strukturę od lukru czy masła, aż po słomę i plastik. Wiele osób (18 proc.) planuje też zastąpić "prawdziwe" jajka ich czekoladowymi odpowiednikami.