Katarzyna Bosacka poprosiła w mediach społecznościowych o przesyłanie do niej rachunków z restauracji. Niektóre z nich opublikowała później na Instagramie. Jakie paragony podesłali jej użytkownicy?
"Mamy Majówkę i do tego piękną pogodę - czego chcieć więcej...? No może tego, żeby podczas wypoczynku można było znaleźć coś pysznego w dobrej, nie za wysokiej cenie. Udostępniam kilka paragonów jakie dostałam od moich obserwatorów, którzy odpoczywają teraz w różnych miejscach w Polsce" - napisała Katarzyna Bosacka na Instagramie.
"Z kolei Pani Anna napisała, że oscypki w Zakopanem podrożały o 1-2 zł, więc różnica nie jest kolosalna" - dodała Bosacka o cenach w mieście, który co roku jest jednym z najczęściej odwiedzanych w majówkę.
W komentarzach do zdjęć pojawiło się wiele wpisów, że wysokie ceny są zwykle związane z tym, że turyści wybierają najbardziej oblegane miejsca. Użytkownicy wskazują też na inflację, która również spowodowała wzrost cen wszystkich produktów i usług. Niektórzy też podkreślają, że nie w każdej restauracji spotkamy się z aż tak wysokimi cenami.