Kupować węgiel teraz, czy poczekać? Czeka nas zima z drogą energią? Ekspertka odpowiada [Q&A]

Za tonę węgla trzeba płacić już nawet 3000 zł - i to tylko wtedy, jeśli uda się go kupić, bo są z tym problemy. Rząd zapewnia, że zawalczy o niższe ceny, choć jak na razie nie znamy szczegółów. Jak ta walka powinna wyglądać - systemowo i długofalowo - i jak już teraz na najbliższy sezon grzewczy powinni szykować się konsumenci? Na wiele pytań, nie tylko o węgiel, odpowie dr Joanna Maćkowiak-Pandera, prezeska think tanku Forum Energii.
Zobacz wideo Drogo, drożej, dramat. Ile zapłacimy za prąd i ogrzewanie tej zimy? [Q&A]

Tak zwany węgiel ekogroszek, popularny wśród ogrzewających domy piecami węglowymi, kosztuje już nawet około 3 tys. zł za tonę. W poprzednim sezonie trzeba było płacić około jedną trzecią obecnej ceny. Według związkowców z Sierpnia 80 jesienią i ta cena zimą może wzrosnąć do 4, a nawet 5 tys. zł za tonę. 

Według raportu Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla w poprzednim sezonie grzewczym, czyli 2021/2022 gospodarstwa domowe, które ogrzewają się węglem, na zakup surowca wydały średnio 2992 zł - na cały sezon. Wtedy było to o około 15 proc. więcej niż rok wcześniej (cytujemy za Polską Grupą Górniczą).

Ceny węgla mocno w górę 

Rząd zapewnia, że zaproponuje pomoc, a prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiada "operację na tani węgiel". Na czym ma ona dokładnie polegać - na razie nie wiemy. Ministrowie sygnalizują na przykład dopłaty dla sprzedawców, którzy będą sprzedawać węgiel po cenie "akceptowalnej". Wsparcie ma przyjąć formę ustawy, na której treść czekamy - być może poznamy ją w przyszłym tygodniu. 

Na razie wiadomo, że w składach jest drogo i pojawiają się kłopoty z dostępnością surowca, nie jest też łatwo kupić węgiel przez sklep internetowy Polskiej Grupy Górniczej - w czasie odbywających się dwa razy w tygodniu sesji. PGG podaje, że "w kwietniu dzienna ilość użytkowników przekraczała niejednokrotnie 100 000".

Jak się ogrzać tej zimy? 

Mniej więcej jedna trzecia polskich domów ogrzewana jest piecami węglowymi. Powinni walczyć o węgiel teraz, bo potem będzie drożej, czy poczekać na rządową interwencję? Najwięcej Polaków korzysta z ciepła sieciowego. Czy oni mogą spać spokojnie, czy też ciepłownie i im podniosą rachunki? Wzrosła popularność ogrzewania gazowego, tymczasem i gaz drożeje. 

Coraz drożej nie tylko jest się ogrzać, lecz także korzystać z energii elektrycznej. W styczniu pojawią się nowe taryfy, a ceny prądu mogą dorzucić kolejną górkę do rachunków. Taką górkę, podbijającą silnie inflację, dorzucają już teraz ceny paliw, które utrzymują się na rekordowych poziomach. Czy po miesiącach z wysoką inflacją, czeka nas jeszcze bardzo trudna zima? Na pytania w programie Q&A odpowiada dr Joanna Maćkowiak-Pandera, prezeska think tanku Forum Energii. 

Więcej o: