Premier odpowiadał w Sejmie na pytania o dodatkowe opłaty dotyczące transformacji klimatycznej związane z przyznaniem Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy.
- W 2024 lub 2025 roku chcemy zróżnicować koszty związane z samochodem, tak jak jest to i dzisiaj - powiedział w czwartek w Sejmie szef rządu, wskazując na obecną zależność wysokości akcyzy od pojemności skokowej silnika. - Jeśli samochód jest niskoemisyjny lub elektryczny - mamy dopłatę. Można zwalniać z podatku i w ten sposób promować czyste powietrze, też innowacyjność - mówił premier.
Morawiecki zapewnił, że rząd nie planuje wprowadzać opłat za przejazd drogami ekspresowymi dla samochodów osobowych czy za samo posiadanie samochodów spalinowych. Podkreślił, że system poboru opłat dotyczy i będzie dotyczyć pojazdów o masie przekraczającej 3,5 tony.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Szef rządu mówił, że na poziomie ogólnokrajowym nie zapadła żadna decyzja dotycząca pobierania opłat za wjazd pojazdami spalinowymi do centrów miast. - To są decyzje samorządów. Rząd nie będzie tu ingerować, nakazywać, zakazywać - podkreślił. Morawiecki zapewnił również, że rząd nie planuje podwyższać wieku emerytalnego. - PO i PSL podwyższały wiek emerytalny - dodał.
Komisja Europejska postawiła Polsce liczne warunki, które rząd musi spełnić, aby możliwe było wypłacenie środków z unijnego Funduszu Odbudowy. Są to tzw. kamienie milowe. 1 czerwca Komisja ogłosiła swoją pozytywną opinię dla polskiego KPO, w ramach którego Polska wnioskuje o ponad 35 mld euro z pożyczek i grantów.
Jednak w czwartek Parlament Europejski skrytykował Komisję Europejską za zatwierdzenie Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. W ocenie europosłów Polska powinna te środki otrzymać dopiero wtedy, gdy rząd spełni wszystkie warunki dotyczące wymiaru sprawiedliwości.
Posłowie w rezolucji wyrazili obawę, że wyznaczone przez Komisję kamienie milowe nie wystarczą. Deputowani wezwali Radę, by nie zatwierdzała polskiego KPO, dopóki Polska nie wdroży m.in. wszystkich wyroków TSUE. W rezolucji europosłowie wyrazili też ubolewanie, że Komisja nie uzgodniła z polskim rządem większej liczby warunków, związanych np. z Trybunałem Konstytucyjnym czy Krajową Radą Sądownictwa.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina