W ostatnim czasie jednym z głównych tematów w meduach jest cukier, a dokładniej jego brak w wielu sklepach i narzucone przez przedsiębiorców limity. - Można zakupić maksymalnie 10 kilogramów - mówi przedstawiciel jednej z sieci. - Klienci kupują więcej, niż realnie potrzebują - dodaje inny. Eksperci ostrzegają jednocześnie, że rozchwytywany produkt zdrożeje. Przyczyną są coraz wyższe koszty produkcji. Chodzi zarówno o ceny buraka cukrowego, jak i energii.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Fakt, że w sklepach brakuje cukru, może ucieszyć wielu dietetyków. Poza tym, że jest on niebezpieczny dla cukrzyków, to jak wynika z badań: uzależnia, zaburza pracę układu hormonalnego, prowadzi do chorób metabolicznych i zwiększa stres oksydacyjny. Może być także przyczyną próchnicy, trądziku czy nadpobudliwości u dzieci.
Jeśli jednak aspekty zdrowotne nie przekonują do rezygnacji lub ograniczenia spożywania cukru, a jego brak komuś doskwiera, przedstawiamy słodkie zamienniki:
Uwaga! Cukier wanilinowy różni się od waniliowego. W swoim składzie posiada wanilinę albo etylowanilinę, a nie ekstrakt z wanilii.
Jak wyjaśniał w rozmowie z Gazetą.pl Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców, brak cukru w niektórych sieciach handlowych oraz to, że zdecydowały się one na jego reglamentację, wywołany jest sztuczną paniką.
Ekspert zwrócił uwagę, że problem rozpoczął się od kłopotów z zaopatrzeniem w sklepach dużej sieci. Choć firma szybko wyjaśniła, że to lokalny problem dystrybucyjny i wynika ze zmiany centrum logistycznego, to zaczęła się już nakręcać spirala paniki.
Na to nałożyła się anomalia na rynku hurtowym - w hurtowniach cukier stał się droższy niż w sieciach handlowych. Z tego powodu m.in. mali sklepikarze zaczęli zaopatrywać się w ten towar właśnie tam.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.