Węgiel w PGG. Całe wydobycie trafia już na stronę internetową. Dostawy w 48 godzin od odbioru

Cały węgiel wydobywany przez Polską Grupę Górniczą wrzucany już jest do e-sklepu PGG. Spółka informowała również, że pracuje nad ulepszeniem logistyki dostaw. Zamówienia mają trafiać do klientów w czasie do 48 godzin od odbioru węgla z kopalni.

Ceny węgla w skupach po embargu na surowiec z Rosji skoczyły o kilkaset procent. Za tonę węgla trzeba zapłacić około 3 tys. złotych, wcześniej ceny oscylowały w okolicach 1 tys. zł. Taki cennik utrzymała Polska Grupa Górnicza. Tam jednak wyjątkowo trudno o zakup węgla, o czym przekonała się nasza redakcyjna koleżanka. 

Kupno węgla czy ekogroszku w internetowym sklepie Polskiej Grupy Węglowej jest jak ruletka w kasynie - kompletnie losowa, ale muszę trzymać nerwy na wodzy i kiedy kończę, bolą mnie napięte ze stresu mięśnie. Wielu Polaków w to gra. Co wtorek i co czwartek

- pisze Karolina Deling. O zakup węgla ma być jednak łatwiej. 

Węgiel w PGG. Całe wydobycie trafia na stronę internetową

Pod koniec lipca prezes PGG Tomasz Rogala powiedział, że w sierpniu 100 proc. węgla produkowanego przez spółkę będzie już trafiać do sklepu internetowego - podaje Business Insider za PAP. Miesięcznie kopalnie PGG wydobywają 220 tys. ton węgla opałowego, całość trafia na rynek. 

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Ponadto spółka buduje sieć kwalifikowanych dostawców węgla, którzy będą dystrybuować surowiec do odbiorców indywidualnych. Zadbają o transport z kopalni do składu, rozładunek, zważenie i załadunek oraz wydanie paliwa klientowi w ciągu 48 godzin od odbioru węgla z kopalni.

Zadaniem nowej sieci będzie optymalne wykonanie dostaw węgla. Chodzi o to, aby poszukiwany i tani węgiel trafiał dokładnie tam, dokąd powinien, i aby jego cena nie powiększała się na kolejnych etapach dystrybucji. Dlatego musieliśmy zmienić formułę sieci na taką, w której uzyskamy większą kontrolę

- mówił Tomasz Rogala. 

Na razie lista kwalifikowanych dostawców węgla nie jest stworzona. Na stronie PGG można znaleźć jednak bazę przewoźników, która liczy 72 podmioty. 

Dodatek węglowy

22 lipca Sejm przyjął ustawę, która ma uregulować kwestię dodatku węglowego. Przewiduje ona, że uprawnieni do dodatku otrzymają zapomogę w wysokości 3000 zł. W praktyce środków nie trzeba będzie jednak wydawać na węgiel. Potwierdził to rzecznik resortu środowiska, co spotkało się z krytyką ekspertów. Dawid Czopek w rozmowie z portalem Gazeta.pl powiedział, że "to się nazywa dodatek węglowy, ale dla mnie to jest dodatek socjalny".

Pieniądze mają wspierać gospodarstwa domowe w związku z koniecznością zakupu węgla po wyższych cenach. Dodatek będzie przysługiwać gospodarstwom domowym, które jako główne źródło ogrzewania wskazały paliwo stałe. Chodzi o tradycyjny piec na węgiel, ale także na przykład kozę, kominek albo ogrzewacz powietrza. Rząd nie przewiduje wprowadzenia kryterium dochodowego. Warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku węglowego jest uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Więcej o: