Węgry zapowiadają zniesienie limitów cen m.in. na paliwo. "Zbyt kosztowne i antyrynkowe"

Limity cenowe na Węgrzech będą musiały zostać zniesione, ich utrzymanie jest zbyt kosztowne - powiedział węgierski minister rozwoju gospodarczego Marton Nagy. Wskazał, że rząd podejmie decyzję w tej kwestii, biorąc pod uwagę m.in. tempo inflacji.

- Prędzej czy później limity cenowe będą musiały zostać zniesione, ponieważ nie są to środki prorynkowe, lecz antyrynkowe. Pytanie brzmi, jak szybko i w jaki sposób przywrócić ceny rynkowe - mówił w środę Marton Nagy na antenie Inforadia. Wskazał, że przy podejmowaniu decyzji o kolejnych krokach rząd rozważy m.in. tempo inflacji.

Z kolei w zeszłym tygodniu Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Viktora Orbana zapowiadał, że rząd utrzyma limity cenowe do 1 października br., a dalsze decyzje w tej kwestii zostaną podjęte na tydzień lub dwa tygodnie przed tą datą.

 

Więcej informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Magyar Nemzeti BankWęgry. Stopy procentowe podniesione po raz 16.

Węgry walczą z inflacją. Wiceprezes banku centralnego: Trudno przewidzieć, gdzie osiągnie szczyt

Węgierski rząd wprowadził limity cen na paliwo, rachunki za energię i ceny niektórych podstawowych artykułów spożywczych, a także oprocentowanie kredytów hipotecznych, aby chronić konsumentów przed inflacją, która osiągnęła najwyższy poziom od 24 lat. Limity cen na paliwo i artykuły spożywcze mają obowiązywać do października br., a oprocentowanie kredytów hipotecznych jest zamrożone do końca 2022 r.

Wiceprezes węgierskiego banku centralnego Barnabas Virag powiedział we wtorek, że obecnie trudno jest przewidzieć, gdzie inflacja może osiągnąć szczyt, ale oczekuje się dalszego wzrostu cen w nadchodzących miesiącach - podaje Agencja Reutera.

Budapeszt, Węgry. Zakupy w sklepie, zdjęcie z 10 kwietnia 2022 r.Węgry zaskoczyły. Inflacja "roztrzaskała oczekiwania rynku"

Inflacja na Węgrzech "roztrzaskała oczekiwania rynku". Stopy procentowe też w górę

W lipcu ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły na Węgrzech o 13,7 proc. rok do roku. Jeszcze w czerwcu wskaźnik był na poziomie 11,7 proc. Eksperci mBanku skomentowali, że "węgierska inflacja w lipcu roztrzaskała oczekiwania rynku".

Na wtorkowym posiedzeniu Rada Monetarna Węgierskiego Banku Narodowego podwyższyła po raz kolejny stopy procentowe. Oprocentowanie bazowe zwiększono o 100 punktów procentowych. Oznacza, że stopa bazowa od tej pory wynosi na Węgrzech 11,75 procent. Wiceprezes węgierskiego banku centralnego Barnabas Virag zapowiadał, że podwyżki stóp będą kontynuowane, aż perspektywy dla inflacji staną się stabilniejsze.

W komunikacie po posiedzeniu rady wyjaśniono, że podniesienie stopy to efekt dalszego zwiększania się inflacji, a także utrzymującego się zagrożenia wzrostu cen. Powody tego zagrożenia to, według członków rady, wojna w Ukrainie, możliwa nowa fala epidemii koronawirusa, wysokie ceny surowców i ciągłe problemy z łańcuchem dostaw.

Zobacz wideo Dlaczego ceny rosną? Trzy najważniejsze powody
Więcej o: