Roboty patrolujące siedziby wielkich firm lub pomagające w codziennych zakupach nie są niczym nowym, ale w Polsce wciąż wzbudzają spore zainteresowanie. Popularność robotów Kerfuś, które pojawiły się w niektórych sklepach sieci Carrefour, przechodzi chyba jednak wszelkie oczekiwania. Robot w kilka dni podbił internet i szybko stał się królem memów w sieci.
Na robota natknęliśmy się w piątek w warszawskim centrum handlowym Arkadia, gdzie Kerfuś zachęca do zakupu chipsów marki Lay's. "Przechadzał" się główną alejką sklepu, sprawnie omijał przeszkody i odtwarzał zapisane wcześniej nagrania głosowe. Reagował w dwóch przypadkach — gdy ktoś stawał mu na drodze lub dotykał jego "uszu".
Momentami wzbudzał duże zainteresowanie. Część osób przechodziła obok robota zupełnie obojętnie, inni patrzyli ze zdziwieniem, a jeszcze inni ustawiali się w kolejkach, by zrobić sobie z Kerfusiem zdjęcie. Ciekawscy byli szczególnie młodsi klienci, którzy chętnie uwieczniali pojazd na nagraniach.
Ku rozczarowaniu kilku osób robot zaliczył mały problem techniczny. Niespodziewanie zatrzymał się i wyświetlił na ekranie komunikat o "pozycjonowaniu zakończonym niepowodzeniem". Kilka minut później robot zniknął nam z pola widzenia. Odnalazł się dopiero na drugim końcu sklepu.
Kerfuś to konkretnie robot BellaBot firmy Pudu Robotics wyposażony w multimedialne funkcje, takie jak interakcje głosowe Al, czy interakcje za pomocą sygnałów świetlnych — podaje portal vibez.pl. Jak pisaliśmy wcześniej na Gazeta.pl, roboty te są wykorzystywane już m.in. w niektórych restauracjach KFC.