Główny analityk grupy BIK, profesor Waldemar Rogowskil wyjaśnił, że największym zainteresowaniem cieszyły się kredyty ratalne do tysiąca złotych. - To prawdopodobnie efekt nadal dostępnych ofert zakupu na raty przy zerowej stawce RSSO. To przy tak wysokiej inflacji czyni zakupy na raty jeszcze bardziej atrakcyjnymi dla nabywcy. Warto też zauważyć, że odmienna tendencja dotyczy kredytów ratalnych na wysokie kwoty, czyli z przedziału powyżej 10 tysięcy złotych. Panuje w tym segmencie regres, a to może wprost wynikać ze zmniejszenia możliwości zakupowych konsumentów - mówił.
BIK podało również dane o sprzedaży wszystkich kredytów w Polsce po trzech kwartałach bieżącego roku - wzrost liczby i wartości odnotowano tylko w przypadku kredytów ratalnych.
Jak informowaliśmy na Next.gazeta.pl, we wrześniu liczba udzielonych kredytów spadła o 70 proc., podobnie jak ich łączna wartość. We wrześniu banki i SKOK-i udzieliły łącznie 7,3 tys. kredytów mieszkaniowych, najmniej od stycznia 2010 roku, czyli od ponad 12 lat. To też spadek o 70,6 proc. w stosunku do września ubiegłego roku. Podobny spadek - o 71,3 proc. - BIK odnotowało także w przypadku łącznej wartości tych udzielonych kredytów (wyniosła 2,385 mld zł).
Co jeszcze wynika z nowych danych? Do 16 października banki przekazały do bazy Biura Informacji Kredytowej informacje o ponad milionie rachunków kredytów mieszkaniowych objętych wakacjami kredytowymi. Były warte przeszło 258 miliardów złotych.
Po dziewięciu miesiącach tego roku liczba udzielonych kredytów ratalnych wzrosła o 29,4 procent rok do roku, natomiast pod względem wartości o 2 procent. W tym samym okresie sprzedaż kredytów gotówkowych była zbliżona do zeszłorocznego poziomu. Jednocześnie BIK zwróciło uwagę na wzrosty w dwóch skrajnych przedziałach kwotowych - do 5 tysięcy złotych i powyżej 50 tysięcy.
Główny analityk Grupy BIK profesor Waldemar Rogowski powiedział, że w ostatnich miesiącach jakość portfela kredytów ratalnych i gotówkowych uległa lekkiemu pogorszeniu. Wskazują na to comiesięczne indeksy prowadzone przez BIK. - O ile na ten moment jakość portfela kredytów ratalnych nadal utrzymuje się na bezpiecznym poziomie szkodowości, to z uwagą należy obserwować - co prawda jednak niewielkie, ale systematyczne - pogarszanie się jakości kredytów gotówkowych. Niestety psuje się jakość spłacanych kredytów mieszkaniowych. Obecny, wrześniowy odczyt jest najwyższy, czyli najgorszy od 2017 roku - wskazał Waldemar Rogowski.
Na rynku kredytów mieszkaniowych BIK odnotował spadek ich liczy o 70,6 procent rok do roku. Banki udzieliły około 7300 kredytów, co jest najniższym wynikiem od stycznia 2010 roku. - Wartość akcji kredytowej z pierwszych trzech kwartałów tego roku spadła poniżej 40 miliardów złotych. Jest to najgorszy wynik od 2017 roku" - dodał główny analityk Grupy BIK.
BIK przekazało też bardziej szczegółowe informacje o osobach korzystających z wakacji kredytowych. To głównie osoby młode w wieku od 25 do 34 lat (65,9 procent wszystkich wnioskodawców), najczęściej z województwa mazowieckiego i dolnośląskiego oraz miast powyżej 500 tysięcy mieszkańców. Część kredytobiorców poza zawieszoną hipoteką ma inne zobowiązania kredytowe, łącznie są zadłużeni na kwotę ponad 306 miliardów złotych.
Według danych BIK liczba kredytobiorców uprawnionych do skorzystania z wakacji kredytowych wynosi 3,41 miliona osób, a liczba umów kredytów hipotecznych objętych tym wsparciem - 1,97 miliona.