Od niedzieli ruszyła zamknięta dotychczas na czas przeglądu technicznego kolej linowa na Kasprowy Wierch. Kolejka była remontowana od 24 października.
"To jedyna w Polsce wysokogórska kolej linowa. Łączy Kuźnice (część Zakopanego) ze szczytem Kasprowego Wierchu. Działa przez cały rok, zabierając do wagonika od 30 do 60 osób" - czytamy na stronie Polskich Kolei Linowych. Trasę o długości 4,3 km wagonik pokonuje w kilkanaście minut w dwóch odcinkach - z przesiadką na Myślenickich Turniach.
"Podróż kończy się na stacji górnej, zlokalizowanej 25 m poniżej szczytu Kasprowego. Mieści się w niej również restauracja i mały sklepik, a obok jest budynek obserwatorium meteorologicznego, działającego tu od prawie 80 lat. To dwa najwyżej położone budynki w Polsce!" - reklamuje PKL.
Z góry możemy podziać m.in. Wysokie Tatry i Tatry Zachodnie, a także panoramę Zakopanego oraz okolicznych wiosek.
Więcej informacji z Polski na stronie głównej Gazeta.pl
Termometry na Kasprowym Wierchu pokazują 9 stopni, o 8 stopni więcej niż na dole - w Zakopanem. Zjawisko inwersji jesienią i zimą - gdy temperatura rośnie wraz ze wzrostem wysokości- zwykle jest zwiastunem nadchodzącego halnego.
Tatrzański Park Narodowy ostrzega w komunikacie, że w wyższych partiach Tatr są trudne warunki do uprawiania turystyki. Śnieg zalega od wysokości około 1900 metrów nad poziomem morza, a szlaki są w wielu miejscach mocno oblodzone i jest bardzo ślisko, zwłaszcza po stronie północnej. W miejscach zacienionych utrzymują się również starsze płaty śniegu, które są zmrożone i bardzo twarde.
Poruszanie się w takich warunkach, w wyższych partiach Tatr, wymaga dużego doświadczenia i posiadania odpowiedniego sprzętu.
Na niżej położonych szlakach, miejscami jest mokro i błotniście, gdzieniegdzie mogą występować oblodzenia.
TPN przypomina, że dni są coraz krótsze i około 16.00 zapada już zmrok. Należy tak zaplanować wycieczkę, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem.