Zapadlisko na cmentarzu w Trzebini. Jest odpowiedź prezesa Tauronu

- Działalność (...) prowadzona jest w odległości od granic gminy Trzebinia i obiektów budowlanych wielokrotnie przekraczającej promień zasięgu deformacji powierzchni - odpisał prezes Tauronu na pytanie burmistrza Trzebini, gdzie we wrześniu zapadło się 40 grobów.

Ziemia na cmentarzu w Trzebini zapadła się 20 września i pochłonęła zwłoki 61 osób. Burmistrz gminy napisał w tej sprawie do Tauronu, którego gmina podejrzewała o udział w wypadku.

W październiku firma odniosła się do sytuacji w rozmowie z PAP. Spółka zaprzeczyła, jakoby zapadlisko było związane z jej działalnością. Oficjalna odpowiedź od prezesa spółki nadeszła dopiero 10 listopada. Burmistrz gminy upublicznił ją jednak dopiero 22 listopada. 

Zobacz wideo Na cmentarzach miejsca nie przebywa. Jak zaoszczędzić miejsce? [Next Station]

Tauron odpowiada na zapadnięcie się cmentarza w Trzebini

Mówiąc krótko, Pan Jacek Pytel - Prezes Tauron Wydobycie, w odpowiedzi zapewnia mnie, że wydobycie prowadzone przez ZG Sobieski nie stanowi zagrożenia dla naszej gminy

- podsumował Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini. 

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Polityk podsumował treść dokumentu. Wynika z niego, że Tauron nie prowadził wydobycia na terenie gminy Trzebinia. ZG Sobieski natomiast prowadzi wydobycie 6 km od gminy, co w ocenie spółki nie może mieć wpływu na kolejne potencjalne deformacje. Firma posiada też ekspertyzy, opinie i prognozy, które nie identyfikują wpływu efektów wydobycia na Trzebinię.

Tauron poinformował również, że prowadzi monitoring wstrząsów. Najbliższa aparatura znajduje się w remizie OSP w Luszowicach. "Wyniki pomiarów, zgodnie z obowiązującą skalą, wartości rejestrowanych w Luszowicach wstrząsów 'mieszczą się w 0 stopniu intensywności', co oznacza, że są nieszkodliwe dla budynków i nie powodują uszkodzeń podziemnych, jednak bez wątpienia są odczuwalne przez mieszkańców" - podsumował Jarosław Okoczuk. Burmistrz poinformował, że chce zainstalować taką aparaturę w Trzebini. 

Trzebinia będzie dalej badała sprawę 

Prezes Tauron Wydobycie zasugerował, by dalsze pytania w sprawie zapadliska skierować do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Burmistrz planuje skorzystać z rady, bo jego zdaniem wpływ wstrząsów na zapadliska jest bardzo ważny. Spółka ta ma w najbliższych dniach pokazać wyniki przeprowadzanych badań georadarem i odwiertów kontrolnych. Jarosław Okoczuk przekazał, że początkowy obszar badań zostal znacznie rozszerzony. Wstępnie termin prezentacji wyników zaplanowano na przyszły tydzień. 

"Będę prosił SRK o prezentację wyników pomiarów w sposób jak najbardziej czytelny i zrozumiały dla osób, które - jak ja i zapewne większość - nie są geologami. Gdy tylko będziemy posiadali informacje - jak zwykle przekażemy je Państwu wraz z interpretacją ekspertów" - napisał burmistrz Trzebini.

Więcej o: