Glapiński: "Zdecydowanie nie mówimy, że to już koniec podwyżek stóp". Ostrzega przed "hydrą inflacji"

- Nadal jesteśmy w stanie zawieszenia. Gdyby RPP zakończyła cykl podwyżek, to bym to oświadczył. Jak hydra inflacji znowu podniesie łeb, to oczywiście zwiększymy stopy - powiedział prezes NBP Adam Glapiński na czwartkowej konferencji prasowej. Dzień wcześniej Rada Polityki Pieniężnej pod jego kierownictwem po raz trzeci z rzędu utrzymała stopy na dotychczasowym poziomie.
Gdyby RPP zakończyła cykl podwyżek, to bym to oświadczył. RPP nie podjęła takiej decyzji. Nadal jesteśmy w stanie zawieszenia. Nasze przewidywania dotyczące stycznia, lutego, marca to są projekcje, a może się okazać inaczej. Mogą zaistnieć czynniki zewnętrzne

- powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej. Wskazywał, że "jak hydra inflacji znowu podniesie łeb, to oczywiście zwiększymy stopy". 

Nie powiedzieliśmy, że podwyżki są już niemożliwe. Zdecydowanie nie mówimy, że to już koniec

- mówił Glapiński. Zasadniczo jednak szef NBP wskazywał, że według RPP obecny poziom stóp jest właściwy.

Glapiński dodawał, że bardzo dużo powie Radzie Polityki Pieniężnej kolejna, marcowa projekcja inflacji przygotowana przez analityków NBP. 

Mam nadzieję, że ona pokaże trwale gasnącą inflację z dużym prawdopodobieństwem. Wtedy w RPP na pewno pojawi się dyskusja, czy zakończyć cykl podwyżek

- wyjaśniał prezes NBP.

Przypomnijmy, że najnowsza - listopadowa - projekcja NBP wskazała (według jej centralnej ścieżki), że w pierwszym kwartale 2023 r. inflacja będzie już blisko 20-procentowa (19,6 proc.), ale potem będzie spadać i w drugiej połowie 2023 r. zobaczymy już jednocyfrowe odczyty inflacji. Dojście do szeroko rozumianego celu inflacyjnego NBP (2,5 proc., ale z dopuszczalnymi wahaniami +/- 1 pp.) zajmie nam jednak około trzy lata i zakończy się dopiero w drugiej połowie 2025 r.

1Konferencja prasowa Adam Glapinskiego w Warszawie NBP pokazał najnowszą projekcję. Szykują się lata z wysoką inflacją

  • Więcej o gospodarce przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl

Obniżki stóp za rok? "Pojawia się taka możliwość"

Jednocześnie szef NBP bardzo oględnie mówił o ewentualnych obniżkach stóp mniej więcej za rok. 

Nie mówimy, że w ostatnim kwartale 2023 r. będzie możliwa obniżka stóp. Pojawia się taka możliwość, rynek rosnące prawdopodobieństwo sobie wylicza

- wskazywał Glapiński. Mówił to w nawiązaniu m.in. do wycen kontraktów FRA, czyli kontraktów na przyszłą stopę procentową. Te od około miesiąca są w trendzie spadkowym.

Zobacz wideo Belka: Prezes Glapiński zaczyna pisać instrukcję, jak mu szkodzić
  • Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

W grudniu stopy bez zmian

W środę 7 grudnia RPP zdecydowała o braku podwyżki stóp procentowych. Główna stopa NBP pozostała na poziomie 6,75 proc.

Środowa decyzja RPP o braku podwyżki stóp nie była niespodzianką - w zasadzie wszyscy analitycy oczekiwali takiego ruchu.

To już trzecie z rzędu posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, na którym nie ma zmiany stóp. Wcześniej RPP podnosiła je jedenaście razy z rzędu. 

Mimo braku kolejnej podwyżki i tak stopy procentowe w Polsce pozostają na najwyższym poziomie od niemal 20 lat (przełomu 2002 i 2003 r.).

Więcej o: