Myślenice. Kobieta skazana za plakat: "PiS = drożyzna". Odwołała się i wygrała. "Mam przesłanie"

Sąd uniewinnił Ewę Wincenciak-Walas, która podczas protestu nakleiła kartki z hasłami krytykującymi władzę na budynku Urzędu Gminy w Myślenicach. Burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka (PiS) domagał się ukarania kobiety, która jednak po odwołaniu się wygrała. - Z tą pseudo władzą da się wygrać, tu jeszcze jest Polska, a nie Białoruś - komentowała Wincenciak-Walas.

"Została skazana za plakat "PiS = drożyzna". Odwołała się i wygrała" - pełny artykuł przeczytasz w "Gazecie Wyborczej" pod TYM linkiem.

Ewa Wincenciak-Walas uczestniczyła w protestach związanych z tzw. lex TVN oraz wysoką inflacją, które odbyły się w grudniu 2021 roku. Podczas demonstracji, do płyty zabezpieczającej wejście do budynku Urzędu Gminy w Myślenicach kobieta przykleiła kartki z napisami: "PiS = drożyzna", "PiS = inflacja 8 proc." oraz "PiS = prąd + 24 proc.". Burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka (PiS) domagał się jej ukarania.

Kobieta protestowała przeciwko PiS i drożyźnie. "Zrealizowałam moje konstytucyjne prawo"

- Nie zrobiłam niczego złego. Uważam, że nie złamałam prawa, niczego nie uszkodziłam, nie zniszczyłam. Zrealizowałam tylko moje konstytucyjne prawo do wyrażania swojej opinii i do strajkowania, naklejając kartkę A4 na prasowanej płycie. A i to okazało się w Myślenicach za dużo - wyjaśniła Ewa Wincenciak-Walas w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Inflacja zaczęła hamować (zdjęcie ilustracyjne)Inflacja jednak nieco wyższa niż wstępne szacunki. Nowe dane GUS

Sąd uznał jednak, że kobieta popełniła wykroczenie i wymierzył jej karę nagany. Jak czytamy, kobieta odwołała się od wyroku nakazowego, przez co sąd musiał od nowa zbadać całą sprawę. Ostatecznie Sąd Rejonowy w Myślenicach uniewinnił kobietę.

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

"Brawo sąd! Jestem niewinna! Jak w tej, tak i we wszystkich sprawach, gdzie zderzyłam się z PiS-owskim aparatem władzy, udowodnię swoją niewinność. Do wszystkich, którzy boją się tej władzy, mam przesłanie: nie bójcie się. Z tą pseudo władzą da się wygrać, tu jeszcze jest Polska, a nie Białoruś!" - pisała 10 listopada br. na Facebooku, publikując zdjęcie sądu w Myślenicach.

Kobieta wyjaśniła również w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że gmina i policja nie odwołały się od tej decyzji. To oznacza, że wyrok się uprawomocnił, a Ewa Wincenciak-Walas jest niewinna.

Otwarcie sklepu sieci Action w BydgoszczyOszczędności Polaków mocno stopniały. "Najsłabsze wyniki w historii"

Donald Tusk wstawił się za protestującą kobietą. Apelował do PiS: Zostawcie w spokoju zwykłych ludzi

W obronie kobiety, która brała w demonstracjach przeciwko PiS, stanął Donald Tusk. - Mam apel do władzy, do PiS-u: jeśli chcecie ścigać tych, którzy mówią głośno, że wasze rządy oznaczają drożyznę, to proszę bardzo, jestem do dyspozycji. Zostawcie może w spokoju zwykłych ludzi - mówił w połowie czerwca br. lider Platformy Obywatelskiej.

"Została skazana za plakat "PiS = drożyzna". Odwołała się i wygrała" - pełny artykuł przeczytasz w "Gazecie Wyborczej" pod TYM linkiem.

Zobacz wideo Kiedy możemy spodziewać się szczytu inflacji?
Więcej o: