W listopadzie Sąd Okręgowy w Katowicach wydał przełomowe postanowienie w sprawie kredytu złotowego. "Złotówkowy kredyt hipoteczny został całkowicie pozbawiony WIBOR-u. Dzięki temu rata tego kredytu zmniejszy się z blisko 6,7 tys. zł do około 1,7 tys. zł. Bank nie ma prawa do doliczania do oprocentowania WIBOR-u" - informowała Kancelaria Prawna Radosław Górski i Wspólnicy.
Należy jednak podkreślić, że chodziło o tzw. zabezpieczenie powództwa. To oznacza, że rata kredytu faktycznie spadła o 5 tys. zł, ale tylko do czasu prawomocnego zakończenia sprawy. - Nie jest to wyrok sądu ani żadne przesądzenie przez sąd o usunięciu WIBOR-u. To jest postanowienie o zabezpieczeniu, które czasowo reguluje, w jaki sposób zobowiązanie będące przedmiotem sporu ma być regulowane do czasu zakończenia procesu - tłumaczył w rozmowie z Gazeta.pl Tadeusz Białek, wiceprezes Związku Banków Polskich.
W piątek nastąpił zwrot w tej sprawie. Kancelaria Prawna Radosław Górski i Wspólnicy powiadomiła, że Sąd Okręgowy w Katowicach uwzględnił zażalenie banku na wcześniejsze postanowienie i uchylił postawienie o zawieszeniu spłaty WIBOR-u. "Jeden z sędziów Sądu Okręgowego w Katowicach opowiedział się więc za udzieleniem zabezpieczenia, ale innego zdania był sędzia tego samego sądu, który rozpoznawał zażalenie" - czytamy w komunikacie kancelarii. Sąd podjął taką decyzję 22 grudnia.
Więcej o finansach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Co to oznacza? "Postanowienie o zabezpieczeniu roszczenia nie istnieje w obrocie prawnym i nie wywiera skutków. W związku z tym kredytobiorcy zobowiązani są do dokonywania dalszej spłaty kredytu na dotychczasowych zasadach, czyli z uwzględnieniem kluczowego wskaźnika referencyjnego WIBOR w racie kredytu" - wyjaśnił w komunikacie Tadeusz Białek, wiceprezes ZBP.
Więcej na temat sprawy kredytu i WIBOR-u pisaliśmy w poniższym artykule: