Inflacja w strefie euro w dół dużo mocniej od prognoz ekonomistów

Inflacja w strefie euro w grudniu wyniosła 9,2 proc. i była o niecały punkt procentowy niższa w porównaniu z listopadem, kiedy osiągnęła 10,1 proc. Najnowsze, szacunkowe dane podał unijny urząd statystyczny.

Grudniowy wskaźnik wzrostu cen poszedł w dół dużo mocniej od prognoz analityków i ekonomistów, którzy spodziewali się 9,7 proc. Inflacja bazowa (pokazuje wzrost cen w gospodarce z pominięciem cen żywności i energii) wzrosła z 5 do 5,2 proc.

Z danych Eurostatu wynika, że tempo wzrostu cen w eurolandzie jest zróżnicowane, a najszybsze jest w krajach bałtyckich. Na Litwie i Łotwie odnotowano ponad 20-procentową inflację, w Estonii wyniosła ona ponad 17 proc. Dwucyfrowy poziom był jeszcze na Słowacji, we Włoszech, w Holandii, Austrii i Belgii. Najmniej dotkliwe podwyżki cen miała Hiszpania, gdzie inflacja wyniosła 5,6 proc. 

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Według unijnego urzędu statystycznego, główne składowe wzrostu inflacji to przede wszystkim energia, która w grudniu zdrożała o 25,7 proc., a następnie żywność, alkohol i papierosy. Najwolniej rosły ceny usług - o 4,4 proc.

Inflacja w Polsce. Takiego wyniku mało kto się spodziewał

W Polsce w grudniu 2022 r. inflacja wyniosła 16,6 proc. rok do roku - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny w tzw. szybkim szacunku. To mniej niż we wrześniu (17,2 proc.), w październiku (17,9 proc.) i listopadzie (17,5 proc.) i - tak jak w przypadku wskaźnika dla strefy euro - znacznie mniej od prognoz ekonomistów, którzy oczekiwali odczytu ok. 17,3 proc. 

Miesiąc do miesiąca (tj. w porównaniu z listopadem br.) inflacja wyniosła 0,2 proc. To najniższy odczyt od lutego br. 

Zobacz wideo Glapiński: Być może w styczniu lub lutym inflacja znowu wzrośnie, (...) ale spodziewamy się, że na koniec roku będzie jednocyfrowa

Z danych GUS wynika, że w grudniu w ujęciu rok do roku najmocniej podrożały nośniki energii - o 31,2 proc. (ale ich ceny spadły o 3,3 proc. w porównaniu z listopadem br.). Ceny paliw poszły w górę o 13,5 proc. rok do roku (spadek o 1,6 proc. miesiąc do miesiąca), zaś żywność i napoje bezalkoholowe przez rok podrożały o 21,5 proc. (przez miesiąc o 1,4 proc.). 

W piątek 13 stycznia GUS poda bardziej szczegółowe dane za grudzień - w rozbiciu na znacznie więcej kategorii produktów i usług. Jednocześnie możliwa będzie wówczas symboliczna rewizja odczytu inflacji. Tak się zdarza coś często, choćby dane o inflacji za listopad zostały zrewidowane w zeszłym miesiącu z pierwotnego odczytu 17,4 proc. na 17,5 proc. 

To, że inflacja w grudniu okazała się niższa niż w poprzednich miesiącach, nie oznacza jeszcze niestety, że jest w trwałym trendzie spadkowym. Ekonomiści spodziewają się, że inflacja wzrośnie jeszcze w styczniu i lutym - choć raczej nie przebije 20 proc. - w efekcie m.in. niemal całkowitej likwidacji tarczy antyinflacyjnej. Więcej w poniższym artykule: 

Więcej o: