Polska rozważa przekazanie armii ukraińskiej czołgów Leopard 2 - takie informacje przekazał w czwartek 5 stycznia "Wall Street Journal". Premier Mateusz Morawiecki skomentował te doniesienia podczas konferencji prasowej w Bazie Lotnictwa Transportowego w Warszawie WPL Okęcie.
My sami naszych kolejnych czołgów nie zamierzamy przekazywać. Bez szerszej koalicji jako Polska nie zamierzamy teraz przekazywać tych czołgów
- mówił na konferencji Mateusz Morawiecki.
Premier zapowiedział jednak, że wspólnie z prezydentem Andrzejem Dudą prowadzi rozmowy nt. stworzenia szerszej koalicji pastw, które będą przekazywać Ukrainie ciężki sprzęt. W tej sprawie mają toczyć się już rozmowy.
Premier mówił, iż rozmawiał w tej sprawie parę tygodni temu w Brukseli między innymi z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. - W ciągu kilku najbliższych dni powinniśmy już coś więcej w tej kwestii wiedzieć - przekazał.
Szef rządu powiedział, że zabiegi dyplomatyczne Polski przyczyniły się do przekazania Ukrainie najpotrzebniejszego ciężkiego sprzętu przez Zachód. Chodzi m. in. o zestawy obrony powietrznej Patriot. Mateusz Morawiecki podkreślił, że Polska stara się przekonywać sojuszników do przekazania Ukraińcom jak największej ilości ciężkiego uzbrojenia.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Informacje o planach przekazania czołgów przez Polskę podał "Wall Street Journal", powołując się na anonimowego polskiego dyplomatę. Doniesienia dziennika miał potwierdzić również czeski dyplomata zaangażowany w wysyłkę broni Ukraińcom.
Jak opisuje "Wall Street Journal", "leopardy są znacznie lepiej opancerzone i lepiej chronione przed bronią przeciwpancerną niż pojazdy oferowane do tej pory przez Francję, Niemcy i USA".