"Ograniczyć 500 plus, przyjąć euro". Bogusław Grabowski wywołał burzę. Szydło zagrzmiała [KOMENTARZE]

500 plus trzeba ograniczyć dla najbogatszych, Polacy, którzy nie chcą euro, "nie wiedzą, o czym mówią", 13. i 14. emerytury trzeba wycofać jako "bezproduktywne programy socjalne". To niektóre tezy, które w jednym z programów wygłosił Bogusław Grabowski, były Członek Rady Polityki Pieniężnej. "Ekonomista opozycji wyjawia, co czeka Polaków, jeśli opozycja przejmie władzę" - skomentowała Beata Szydło. Podobnych komentarzy jest więcej. "Nowy guru" napisał premier.

Dr Bogusław Grabowski, były Członek Rady Polityki Pieniężnej, wywołał prawdziwą burzę komentarzy tezami, które wygłosił w studiu Radia Zet. Gość Bogdana Rymanowskiego odniósł się bowiem do wielu ważnych dla Polaków kwestii, takich jak programy socjalne, przyjęcie euro czy fuzja Orlenu

Zobacz wideo Marek Ast gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl (11.01)

Grabowski o przyjęciu euro. "Jestem za". Polacy, którzy są przeciwni, "nie mają pojęcia"

Ekonomista przekonywał m.in. do przyjęcia euro. "Przyniosłoby nam o wiele lepszą stabilność, bezpieczeństwo finansowe, ale również stabilność i bezpieczeństwo polityczne, lepsze perspektywy dla długookresowego wzrostu" - mówił. 

Odniósł się też do ostatnich badań. Według sondażu IBRiS większość, bo 64,2 proc. Polaków jest przeciwnych przyjęciu unijnej waluty.

Polacy nie mają pojęcia, o czym mówią

- stwierdził ekonomista. Zdaniem serwisu wGospodarce w ten sposób mógł obrazić przeciwników euro. 

Ekonomista: Wycofać 13. i 14 emerytury, podwyższyć efektywny wiek emerytalny

Prowadzący zapytał też o programy socjalne. "Polski nie stać na tak rozbudowane programy socjalne, trzeba je ograniczyć?" - pytał Bogdan Rymanowski. - Tak - odparł krótko były członek RPP. Dodał też, że trzeba "wycofać te programy socjalne, które są bezskuteczne".

Takich programów jest dużo. Na przykład 13 i 14 emerytury. Tak zwane, bo przecież to nie są emerytury

- stwierdził Grabowski. W kolejnym zdaniu zasugerował jednak, by, zamiast wypłacać dodatkowe świadczenie, podnieść wysokość comiesięcznych wypłat. 

Odpowiedział także na pytanie o efektywny wiek emerytalny (wiek, w którym zaczynamy pobierać emeryturę z ZUS). Jak sądzi, jego wydłużenie jest nieuniknione. Chodzi więc o to, by zachęcać ludzi w wieku emerytalnym, by pozostali na rynku pracy. 

Grabowski o 500 Plus: Nie dla najbogatszych

Gość Radia Zet odniósł się też do najważniejszego programu socjalnego. Stwierdził jednak, że nie należy go wycofywać, a ograniczyć.  

Np. 500 plus dla najbogatszych. [...] 500 złotych dla kogoś, kto zarabia 20 tys.? To nie zmienia jego sytuacji, a w masie zmienia dużo

- mówił ekonomista. 

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

O przejęciu PKP Energetyka i połączeniu Orlenu i Lotosu. "Błąd"

Grabowski był też pytany o to, jakie firmy zostawiłby w rękach państwa.

Tak szczerze mówiąc, to ja nie widzę powodu, by w długim okresie jakiekolwiek były. Firmy paliwowe, energetyczne, porty, lotniska, mają być prywatne? Tak

- wyjaśnił Grabowski. Prowadzący program spytał, czy ostatnia decyzja PiS, by odkupić PKP Energetyka to błąd. - Oczywiście, że błąd - powiedział. 

Gość audycji odniósł się też do kwestii Orlenu. - Przedsiębiorstwa nie są od tego, żeby były wielkie i spełniały ambicje właścicieli i prezesów - mówił o Orlenie. 

Natychmiast rozbić ten koncern

- podsumował ten wątek audycji. 

Był też pytany o to, czy jak władzę przejmie opozycja, benzyna będzie po 5 zł. - Trudno powiedzieć. Nie - odparł. 

Beata Szydło: "Ekonomista opozycji wyjawia, co czeka Polaków, jeśli opozycja przejmie władzę"

Grabowski przez część mediów sympatyzujących z obozem władzy oraz polityków PiS został nazwany "ekonomistą opozycji". Zdaniem Beaty Szydło były członek RPP przedstawił to, "co czeka Polaków, jeśli opozycja przejmie władzę" czyli m.in. "podwyższenie wieku emerytalnego, ograniczenie wsparcia dla polskich rodzin". Warto podkreślić, że Bogusław Grabowski nie jest członkiem partii politycznej, a żadne z opozycyjnych ugrupowań nie wskazało w swoich programie propozycji, które z tezami ekonomisty by się pokrywały. Zabieg byłej premier ma więc najprawdopodobniej na celu "przyklejenie" ekonomisty do opozycji. 

Głos zabrał też premier. "Nowy guru ekonomiczny opozycji, a rozwiązania stare: likwidować, prywatyzować, wydłużać czas pracy" - napisał Mateusz Morawiecki. 

W podobnym tonie wypowiedział się Samuel Pereria, dziennikarz związany z mediami prorządowymi. "Znalazł się program PO" - napisał, zamieszczając fragment rozmowy z ekonomistą.

W dyskusji w mediach społecznościowych udział wzięła też Katarzyna Lubnauer. "To jest już zabawne, jak politycy PIS przypominają, że Bogusław Grabowski był w radzie gospodarczej Donalda Tuska" - stwierdziła, przypominając, że w tej samej radzie zasiadał Mateusz Morawiecki. "Grabowski przynajmniej pozostał wierny swoim poglądom - niezależnego ekonomisty, nie polityka" - napisała. 

Jedną z tez wygłoszonych przez ekonomistę skomentowała też Anna-Maria Żukowska. - Słyszałam, że wszystko [trzeba - red.] sprywatyzować. Świetny pomysł, ktoś przyjdzie z rosyjskim kapitałem i wszystkie strategiczne spółki wykupi - mówiła posłanka Lewicy na antenie Polsatu. - Nie ma takiej możliwości - podsumowała. 

Bogusław Grabowski będzie gościem programu "Studio Biznes". Emisja już dziś na stronie głównej Gazeta.pl o godz. 12.00. Zapraszamy.

Więcej o: