Elektrownia Jaworzno jest areną sporu pomiędzy Rafako, spółką, która budowała obiekt, a jego użytkownikiem, czyli Tauronem. Przypomnijmy - na początku sierpnia ubiegłego roku doszło do poważnej awarii, w wyniku której uszkodzony został blok węglowy. Ten działa od początku września - został naprawiony przy wykonawstwie zastępczym.
Blok w Elektrowni Jaworzno o mocy 910 MW oddano do użytku w połowie listopada 2020 roku. Jego budowa kosztowała przeszło 6 mld złotych.
"Dotychczasowe próby osiągnięcia porozumienia w toku postępowania mediacyjnego przed Sądem Polubownym Prokuratorii Generalnej RP nie przyniosły oczekiwanego skutku. Podejmowane przez nas działania wynikają wprost z zapisów kontraktowych - wystawiliśmy notę w ramach dochodzenia roszczeń zamawiającego" - przekazał Trajan Szuladziński, prezes spółki Tauron Wytwarzanie, cytowany w komunikacie.
Zidentyfikowane fizyczne wady, których długą listę Rafako od nas otrzymało, nie zostały usunięte. Spółka nie przedstawiła nam również realnego planu ich usunięcia ani wykonalnej koncepcji zakończenia okresu przejściowego. Co najważniejsze, nie otrzymaliśmy również potwierdzenia dotrzymywania przez jednostkę technicznych parametrów kontraktowych
- dodał.
Tauron powiadomił, że wezwanie obejmuje:
Tauron domaga się zapłaty kar umownych i odszkodowania na łączną kwotę 1 312 440 218,91 zł. "Roszczenia wynikają również z błędów projektowych i realizacyjnych, rękojmi za wady fizyczne do naprawienia szkody poniesionej przez spółkę wskutek istnienia wad fizycznych, zwrotu kosztów wykonawstwa zastępczego w zakresie naprawy wady leja kotła i młynów oraz zaspokojenia roszczenia wobec zapłaty podwykonawcy za wykonane prace" - czytamy w komunikacie państwowej spółki.
Zidentyfikowane wady projektowe mają wpływ na eksploatację, sprawność oraz ekonomikę pracy bloku. Na przykład błędy projektowe kotła powodują szlakowanie oraz tworzenie się spieków, co przekłada się na ograniczenie dyspozycyjności bloku. Wady układu młynowego prowadzą z kolei do dużej awaryjności układu odprowadzania pirytów, niewystarczającej wydajność młynów, co w konsekwencji skutkuje m.in. spadkiem dyspozycyjności zespołów młynowych oraz zwiększeniem liczby osób obsługujących młyn
- powiedział Trajan Szuladziński, prezes Tauron Wytwarzanie.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
- Dalsze niepodejmowanie przez nas kroków prawnych byłoby działaniem na szkodę spółki. Nadal jednak jesteśmy otwarci na negocjacje z Rafako, prowadzące do naprawienia wad bloku oraz zestrojenia wszystkich układów bloku - podkreślił.
Z kolei spółka Rafako powiadomiła, że w czwartek o godz. 13:00 zorganizuje konferencję prasową, na której odniesie się m.in. do otrzymanego wezwania do zapłaty kar umownych i odszkodowania w związku z realizacją kontraktu na budowę bloku 910 MW w Jaworznie.