Pierwsza, dwutygodniowa przerwa w nauce zaczyna się dla uczniów już w poniedziałek 16 stycznia. Na ferie wyjadą wówczas dzieci z województw lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. Od 23 stycznia do 5 lutego odpoczywać będą dzieci z woj. podlaskiego i warmińsko-mazurskiego; od 30 stycznia do 12 lutego 2023 z woj. kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego; ostatni na ferie w dniach od 13 do 26 lutego wyjadą dzieci z woj. dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego.
Jak podaje money.pl za serwisem nocowanie.pl, w tym roku przedstawiciele branży hotelowej nie spodziewają się bardzo dużego zainteresowania wyjazdami na ferie. Wypoczynek w górach zadeklarowało bowiem około 37 proc. badanych. Niektórzy turyści decydują się na odwołanie rezerwacji z powodu pogody.
Największym zainteresowaniem w tym roku ma cieszyć się Zakopane, które wybiera 30 proc. respondentów. 27 proc. badanych wybierze się do Karpacza. Duża część osób na ferie wyjedzie do Szklarskiej Poręby i Białki Tatrzańskiej. Większość badanych, bo około 70 proc., nie spędzi całych ferii w górach - zwykle będą to wypoczynki od dwóch do pięciu dni.
- Na pewno zdecydowanie drożej będzie w Karkonoszach czy Tatrach. Tam musimy się liczyć z wydatkiem rozpoczynającym się od 1500 zł i dochodzącym do 2000, 3000, czy nawet 4000 zł za sześć nocy w przypadku czteroosobowej rodziny. Chętnych jednak nie brakuje. W górach są jeszcze wolne miejsca, które możemy zarezerwować nawet z kilkudniowym wyprzedzeniem. Turyści oczekują na optymistyczne informacje związane z opadami śniegu, dlatego też te liczby w kolejnym tygodniu, a nawet pod koniec stycznia mogą nieco wzrosnąć - powiedział Karol Wiak z serwisu nocowanie.pl.
Jak podaje "Super Express", ceny w hotelach w górach są wyższe o około 20-25 proc. w porównaniu z 2022 rokiem. W kwaterach prywatnych na Podhalu można znaleźć nocleg od 80 złotych za dobę za osobę - w hotelach jest to już kwota 150 złotych. W Karpaczu trzyosobowa rodzina za tydzień odpoczynku będzie musiała zapłacić średnio od 1,2 tys. zł do 4 tys. złotych.
Większym niż w zeszłym roku zainteresowaniem cieszą się także noclegi nad morzem. Czteroosobowa rodzina za tydzień ferii zapłaci około 1000 złotych. Powodzeniem cieszą się miejscowości w woj. zachodniopomorskim - zwłaszcza Kołobrzeg, Sarbinowo i Ustronie Morskie.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Ceny skipassów zależą od ośrodka - niektóre nie podniosły cen w ogóle, a część zwiększyła ceny o 15-30 proc. Powodem jest m.in. sztuczne naśnieżanie stoków, które generuje wysokie koszty. Przy wzroście cen prądu jednodniowe naśnieżanie może kosztować aż 30 tys. złotych. Najbardziej wzrosł koszt biletów na godziny, a najmniej te na całe dnie.
Jak podaje Interia, karnet Tatry Super Ski do 12 marca kosztuje 1699 złotych dla dorosłych i 1500 złotych dla dzieci na 14 dowolnych dni. Wówczas możemy skorzystać ze stoków w Pieninach, trzech stoków w Słowacji, a także ze stoków w Spiszu, Gorcach i na Podhalu. Za jeden dzień w ramach Tatry Super Ski trzeba zapłacić 155 złotych (dorośli) lub 145 złotych (dzieci). Dla porównania trzygodzinny bilet w Czorsztyn Ski kosztuje 110-120 złotych. Dwie godziny jazdy w Zieleńcu to koszt 55-60 złotych.