Z początkiem stycznia oficjalnie rozpoczął się sezon rozliczeń podatkowych. Pracodawcy mają obowiązek odprowadzać podatki, których wysokość zależy od wynagrodzeń. W związku z tym pracodawcy muszą przekazać pracownikom PIT-11. Do kiedy mają czas?
Pracodawcy zatrudniający osoby fizyczne, bądź wypłacający im wynagrodzenia, mają obowiązek złożyć wszystkie deklaracje do Urzędu Skarbowego do 31 stycznia 2023 roku. Data jest bardzo ważna - każdy dzień zwłoki jest traktowany jako przestępstwo skarbowe.
Więcej o podatkach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Natomiast termin przesłania pracownikom formularza PIT-11 za 2022 rok mija 28 lutego. W tym przypadku pracodawca nie ma obowiązku dostarczania dokumentu w formie elektronicznej - deklaracja może zostać przekazana pracownikom również w tradycyjnej formie papierowej.
Od 2019 roku dokumenty do rozliczenia podatków dla wszystkich rozliczających się m.in. na formularzu PIT-37, przygotowuje Urząd Skarbowy. Nie trzeba ich nawet zatwierdzać, gdyż po 30 kwietnia fiskus zrobi to za nas automatycznie. Warto jednak zrobić to samemu z kilku powodów.
Po pierwsze, samodzielne rozliczenie deklaracji podatkowej sprawi, że szybciej otrzymamy zwrot podatku. Składając dokumenty w formie elektronicznej, otrzymamy na nasze konto bankowe zwrot w ciągu 45 dni. W przypadku deklaracji papierowej na zwrot podatku trzeba czekać nawet 3 miesiące.
Po drugie, jeśli sami wypełnimy deklarację podatkową, będziemy mogli skorzystać z różnych ulg podatkowych, np. z ulgi na internet. Urząd Skarbowy sam nie uwzględni w zeznaniu ulgi, nawet jeśli przysługuje nam do niej prawo.
Co, jak i kiedy rozliczyć, na co uważać, jakie zmiany w prawie podatkowym weszły w życie, a jakie są szykowane? Więcej na te tematy czytaj pod linkiem: next.gazeta.pl/podatki