Radna Rady Miasta Zabrza (woj. śląskie) Agnieszka Rupniewska postanowiła przeprowadzić eksperyment i zrobić krótką sondę wśród mieszkańców miasta. Polityczka oferowała napotkanym przechodniom 29 zł w zamian za 60 zł. - Ale jaki to jest interes? - pytali ludzie. Wtedy radna wyjaśniała, jaki jest morał z jej eksperymentu.
"Czy ktokolwiek z Was zyskał na Polskim Ładzie i zmianach podatkowych wprowadzonych w ostatnim czasie? Na pewno nie Zabrze" - napisała Agnieszka Rupniewska na Facebooku, dołączając nagranie z przeprowadzonego eksperymentu, na którym zatrzymywała przechodniów, by zadać im krótkie pytanie:
- Czy wolałaby pani mieć 60 złotych, które może pani wydać, na co tylko pani chce, czy 29 złotych, z których ja jeszcze zdecyduję, na co pani może je przeznaczyć? - pytała Rupniewska.
- Zdecydowanie wolałabym mieć 60 zł i sama podejmować decyzje odnośnie własnych finansów, niż mieć narzucane z góry, na co pieniądze będą wydawane. Moje własne pieniądze - odpowiedziała radnej jedna z zabrzanek.
- Ten eksperyment wziął się stąd, że nasze miasto z powodu Polskiego Ładu i zmian w podatkach, które wprowadził PiS, straci rocznie 60 milionów złotych, a w zamian za to dostanie 29 milionów złotych rekompensaty. I są tacy politycy, którzy próbują nam wmówić, że my jako mieszkańcy i jako miasto na tym zyskujemy - tłumaczyła radna, dodając: - Pani prezydent Małgorzata Mańka-Szulik na konferencji prasowej z panem premierem Morawieckim powiedziała, że samorząd może wiele, a dzięki rządowi jeszcze więcej.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Radna podkreśla, że złożyła projekt uchwały, będący apelem do premiera, o zwiększenie udziału samorządów w podatkach. Jeden z radnych PiS-u miał jednak złożyć wniosek o zdjęcie z porządku obrad tego projektu i skierowanie go do Komisji Budżetu i Inwestycji. "Dlaczego? Pan Radny nie jest pewien czy miasto traci na Polskim Ładzie, a nawet ma przekonanie, że na tym zyskujemy" - pisze Rupniewska. Jak pisze polityczka, komisja zajmie się tematem w poniedziałek 6 lutego. "Mam nadzieję, że projekt uchwały wróci na lutową sesję Rady Miasta i zostanie przegłosowany bez żadnych wątpliwości" - podkreśla radna.