W trakcie pandemii wprowadzono dwa dni wolnego dla dawców - w dniu donacji i dzień po. W ten sposób rząd chciał zachęcić ozdrowieńców covidowych do oddawania osocza. Ale z przepisów korzystają wszyscy, mówił w artykule prawo.pl jeden z Honorowych Dawców Krwi.
Przepisy wprowadzone na czas pandemii będą obowiązywały na stałe, czyli nawet gdy skończy się stan zagrożenia epidemicznego. Taką nowelizację dodał Sejm w ustawie o Krajowej Sieci Onkologicznej. Zmiany wprowadzono też w ustawie o publicznej służbie krwi. Sejm podjął taką decyzję, bo brakuje krwi dla pacjentów onkologicznych. Ustawa trafi teraz do Senatu, ale może być problematyczna dla pracodawców.
Podczas gdy krew można oddawać 4-6 razy w roku, to dawcą osocza można być nawet co dwa tygodnie. 24 wizyty w roku w centrum krwiodawstwa zgodnie z przepisami, które rząd chce wprowadzić na stałe, dałyby więc nawet 48 dodatkowych dni wolnych - pisze prawo.pl.
Z kalendarza wynika, że oddanie osocza 24 razy w roku, jest teoretycznie możliwe. W praktyce dawca musi się cieszyć bardzo dobrym zdrowiem. Dlatego mówimy o jednostkowych przypadkach dawców osocza
- mówi dla prawo.pl Tomasz Ogrodnik, prezes Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi.
Wyjątkowo zdrowi dawcy osocza mogą nawet podwoić liczbę dni wolnych do 82, bo jak pisze prawo.pl, Ministerstwo Zdrowia umożliwia oddawania osocza nawet co tydzień, jeśli stężenie IgG u dawcy nie jest niższe niż 8 g/l.
Choć Tomasz Ogrodnik zwraca uwagę, że mówimy o jednostkowych przypadkach, to jak pisze prawo.pl, przepisy budzą kontrowersje. Za dni wolne od pracy przeznaczone na donacje płaci bowiem pracodawca.
- Z perspektywy pracodawców dodatkowy dzień wolny stanowi trudność przede wszystkim o charakterze organizacyjnym. Każda absencja pracownika w pracy wiąże się ponadto z określonymi wydatkami. Przede wszystkim z kosztem zapłaty wynagrodzenia za dzień zwolnienia oraz kosztami jego zastępstwa - mówiła w styczniu dla prawo.pl ekspertka prawa pracy Pracodawców RP, Katarzyna Siemienkiewicz.
Zgłosiliśmy się do Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej z pytaniami, czy uwzględniono możliwość tak częstego brania wolnego przez dawców osocza oraz, czy zamierzają z tym coś zrobić. Poprosiliśmy również GUS i ZUS o dane dot. dawców osocza i dni wolnych, które takie osoby biorą. Odpowiedzi zamieścimy, gdy tylko je otrzymamy.