Mieszkanie plus zakładało, że lokale w ramach programu będą przeznaczone głównie dla młodych osób i rodzin, których dochody nie pozwalają na zakup własnego mieszkania czy wynajem komercyjny. Czynsze miały być niższe w porównaniu z ofertami najmu na rynku. Z kraju dochodzą jednak doniesienia o beneficjentach programu uskarżających się na podwyżki czynszu.
O mieszkańcach krakowskiego osiedla Kliny pisaliśmy już wcześniej. W jego skład wchodzi 481 lokali, głównie dwu- i trzypokojowych. Kiedy program startował, na jedno mieszkanie w tej lokalizacji było pięciu chętnych. Teraz osoby, które wprowadziły się na osiedle, czują się oszukane. Jak pisaliśmy, w przypadku mniejszych mieszkań cena za wynajem wynosi 2-2,5 tys. zł. Za mieszkanie 60-metrowe trzeba zapłacić nawet 3,6 tys. zł miesięcznie.
W rozmowie z RMF24 mieszkańcy osiedla podkreślają, że program Mieszkanie plus był dla nich "ogromną szansą", wielu osób nie stać bowiem na kupno mieszkania od dewelopera. Pani Marzena zwraca jednak uwagę, że za wynajmowane wcześniej mieszkanie płaciła o wiele mniej.
- To była dla nas ogromna szansa, po kilku miesiącach nasze marzenia się rozwiały. (...) Wciąż nie wiemy, czy (mieszkanie - red.) będzie kiedyś naszą własnością. U prywatnego dewelopera byłoby i pewniej, i taniej - przyznaje, dodając, że jej rodzina "ledwo wiąże koniec z końcem". - Nie tak to miało wyglądać - dodaje inny mieszkaniec.
- Dla nas to był rządowy program. Myśleliśmy, że jesteśmy w jakikolwiek sposób chronieni. Okazało się, że jest to kompletna nieprawda. PFR może z nami robić, co chce, ustala nam warunki, na które musimy albo przystać, albo się wyprowadzić - komentuje kolejny uczestnik programu.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak pisaliśmy, PFR Nieruchomości ustalił, że wysokość czynszu w mieszkaniach z programu nie będzie podlegać waloryzacji o wskaźnik inflacji do końca 2025 roku. Czynsze zamrożone zostały jednak dopiero po wprowadzeniu podwyżek. Lokatorzy będą mieć natomiast możliwość zwrotu kaucji zabezpieczającej umowę najmu w wysokości jednego czynszu. Beneficjenci Mieszkania plus z rozwiązań nie są jednak zadowoleni i postanowili wystosować list do premiera Morawieckiego, o którym pisaliśmy więcej w tekście poniżej: